tag:blogger.com,1999:blog-55780843547999172532024-03-21T14:47:42.511-07:00Vas Happenin.?Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-28004332911942966132012-04-11T10:45:00.000-07:002012-04-11T10:45:00.091-07:00Zapraszam ;><div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: x-large;">Hej wszystkim ;D</span></div>
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;">Chciała bym was zaprosić na bloga </span><span style="font-size: x-large;"><a href="http://zm-boyfriend-1d.blogspot.com/">http://zm-boyfriend-1d.blogspot.com/</a> . Ja również go prowadzę. Jest o wiele lepszy niż ten. Jak na razie są tam opublikowane tylko dwa rozdziały ,ale nie długo będzie więcej. Bardzo szybko się go czyta ,a akcja z każdym rozdziałem staje się co raz to ciekawsza. </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;">PS. </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;">A co do tego bloga to nie wiem czy pisać go dalej.. Bardzo mało osób komentuje i wgl.. jakoś nie mam pomysłów... Jeżeli ktoś chciał by pomóc mi pisać to kontakt ze mną na gg - 19174049 ;D </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: x-large;">Pozdrawiam Patrycja ;*</span></span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-68327679353898205522012-03-25T11:29:00.001-07:002012-04-06T09:13:36.227-07:00Rozdział VI<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="color: #674ea7; font-style: italic;">
<span style="font-size: large;"> Może wydawać się,że to to co wcześniej...ale tak nie jest. Całkowicie zmieniłam treść rozdziału.(: </span></div>
<div style="color: #674ea7; font-style: italic;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="color: #674ea7; font-style: italic;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="color: #674ea7; font-style: italic;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Na obiad chłopcy zabrali nas do jakiejś restauracji w centrum Londynu. Jedzenie było smaczne, a wystrój wnętrza bardzo mi się podobał. Po obiedzie udaliśmy się całą ósemką do ' nowego domu '. Po wyjściu z samochodu przed oczami ukazał się nam wielki apartamentowiec. Weszliśmy do środka. Hol był ogromny. Niall podszedł do blondynki za wielką ladą i poprosił o kartę wstępu do naszego mieszkania. Weszliśmy do windy. Harold uroczyście nacisną guzik z cyferkami 40. Było to ostatnie piętro budynku. Bałam się mieszkać aż tak wysoko. Winda zatrzymała się ,a drzwi otworzyły się. Naszym oczom ukazały się kolejne drzwi. 'Jak to ? Kolejne drzwi ?' - pomyślałam. Nie wiedziałam o co z nimi chodzi. Hazza włożył kartę w zamek i drzwi się otworzyły. Mieszkanie było ogromne. Miało dużą kuchnie, wielką jadalnie i ogromny salon, w którym znajdowały się schody prowadzące na dach. Tam znajdował się basen. Obok niego stało 8 leżaków, wielki stół i kilka krzeseł. Na dole znajdowało się wiele pokoi, mini salon gier wideo i studio do nagrywania piosenek. Byłyśmy zachwycone mieszkaniem. Chłopcy obserwowali nasze miny. Zayn wziął mnie za rękę i zaprowadził do naszej sypialni. Była pomalowana na zielono, miała 2 garderoby i wspólną łazienkę z kabiną prysznicową i dwuosobową wanną. Pokój wydawał się strasznie wielki. Nie mogliśmy się doczekać przeprowadzki. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">*** TYDZIEŃ PÓŹNIEJ ***</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Mała, gotowa? - wpadł do pokoju zdyszany Zayn.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No gdzie się tak śpieszysz? Jest dopiero 7 rano, a ty już chcesz iść? </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Tak już.... Fanki myślą, że będziemy tam o 10, a ja chcę uniknąć spotkania z nimi... - złapał moje bagaże z łóżka.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No dobra. A moje meble i kartony z ciuchami już tam dojechały? </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Tak. Teraz tam brakuje tylko nas…</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Więc chodźmy już. - wzięłam ostatni karton z moimi książkami, gazetami i zdjęciami ze ścian.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Wyszliśmy z domu. Zamknęłam drzwi na klucz i wsiedliśmy do samochodu Malika. Podróż trwała krócej niż zwykle, bo z rana nie było korków. Weszliśmy do budynku i windą udaliśmy się na ostatnie piętro. W środku wszystko wyglądało inaczej niż przed tygodniem. W salonie i kuchni były już meble. Wszystkie kolory pasowały do siebie. Na ścianach wisiały nasze wspólne zdjęcia oprawione w ramki. Poczułam się jak w prawdziwym domu. Weszliśmy do naszego pokoju. Po całej podłodze porozstawiane były kartony z ubraniami, zdjęciami, książkami i takimi duparelami.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No to czeka nas rozpakowywanie. - zrobiłam smutną minę.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Z tobą mogę sprzątać, rozpakowywać i co tam tylko przez cały dzień. - pocałował mnie w policzek.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No to bierzmy się do roboty. - zaproponowałam.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Nom... - mruknął.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Minęło pół dnia, a my w końcu skończyliśmy się rozpakowywać. Rozejrzałam się po pokoju. Wszystko było gotowe. Położyłam sie na łóżku, bo byłam strasznie zmęczona. Malik wyszedł z pokoju. Zastanawiałam się gdzie poszedł, no, ale małżeństwem nie jesteśmy, więc niech idzie. Usiadłam i oparłam się o parapet. Wzięłam swojego laptopa i zalogowałam się na tt, gg, i pocztę e-mail. Na gadu napisało mi kilka osób z Polski. Gratulowali mi chłopaka i nowego mieszkania. Było to dziwne, bo przecież żadnemu ze starych znajomych nie mówiłam o przeprowadzce. A i tak wszyscy o tym wiedzieli. Odpisałam kilku z nich i zalogowałam się na pocztę. Mój 'eks' pożyczył mi i Zaynowi szczęścia. Było to dziwne. Myślałam ,że po tym co mi zrobił nie odezwie się już nigdy. No ale w sumie miłe to było z jego strony. Odpisałam mu i podziękowałam ,a także jemu pożyczyłam powodzenia w związku z Dianą. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Chcesz jedno? - Wszedł do pokoju Malik i podał mi jedno piwo.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Piwo? - Zapytałam.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No w końcu należny nam się coś za ten wysiłek. Prawda? </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No tak. - Uśmiechnęłam się i wzięłam puszkę. Otworzyłam i wzięłam łyka.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Co robisz?- Zapytał spoglądając na laptopa.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- A nic. Mam zamiar zalogować się na Twitera. A co? - Spojrzałam na niego.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Nie. Nic nic... A wiesz może pójdziemy na spacer? Świetna pogoda jest i w ogóle to dobrze nam zrobi.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Ale wiesz.. Wyjdziemy, a tu na nas napadnie stado fanek i wtedy zamiast spaceru będą autografy itd.... - posmutniałam.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Oj tam! Powiem, że teraz nie jestem Zaynem Malikiem z One Direction tylko Zaynem Malikiem własnością Gabrieli.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No dobra. Tylko odłożę laptopa i dokończę to piwo. - Jak powiedziałam tak zrobiłam. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Wzięliśmy 2 bejsbolówki Zayna i wyszliśmy. Założyłam na siebie biało czarną. Pasowała do czarnych za dużych dresów, również Malika i mojej białej bokserki. Wszystko świetnie się zgrywało.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Szliśmy i szliśmy. Ulicami Londynu przechodziło miliony osób. Większość z nich nie miała pojęcia, kim jest mój Malik. Cieszyło mnie to, bo wiedziałam, że nikt nie zechce od niego autografu i będziemy mogli być tylko dla siebie. Poszliśmy w stronę wielkiego parku. Usiedliśmy na ławeczce. Mieliśmy z niej widok na cudowne London Eye i zachód Słońca.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Wiesz skarbie? Nie oddałbym cię nikomu na świecie. - Powiedział i czule mnie pocałował.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Usłyszałam dźwięk fleszy aparatu, ale nie przejęłam sie tym i on chyba też. Pierwszy raz pocałował mnie w miejscu publicznym. Czułam sie jak w niebie. Czas staną dla nas obojga. Nie przeszkadzało nam nic. Mulat oderwał swoje usta od moich i chwycił mnie za rękę. Przeszliśmy się kawałek ,a chłopak powiedział ,że chce wracać do domu. Mi się już w sumie też odechciało łazić w kółko po parku. Denerwowali mnie paparazzi. Ciągle łazili za nami i robili nam zdjęcia. Wróciliśmy do domu. Wszyscy pojechali gdzieś i dom był tylko do naszej dyspozycji. Chłopak zapytał czy chce go poczuć w sobie. Od razu wiedziałam do czego zmierza. Podszedł do mnie i zaczął mnie całować. Złapał mnie rękami w tali i podniósł w górę. Objęłam go nogami w tali i udaliśmy się do kuchni. Posadzi mnie na blacie i zdjął ze mnie bejsbolówkę i bluzkę. Całował tak jak nigdy. Jego miękki usta błądziły po mojej szyi. Zdjęłam koszulkę z niego. Chłopak mnie przytulił i szepną do ucha ' Kocham cię ! '. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Przez to ,że byliśmy zajęci sobą nie zauważyliśmy ,że chłopcy już wrócili. Usłyszałam tylko głośne<b> 'hhhyyyy'.</b> Kiedy oderwałam usta od Zayna zdążyłam zobaczyć tylko czarne włosy jakiejś dziewczyny wybiegającej z kuchni. Chłopak bez zastanowienia odsuną się ode mnie i ubrał. Natychmiastowo wybiegł za dziewczyną. Byłam zdezorientowana i postanowiłam jak najszybciej się ubrać. Nie chciałam ,aby ktoś zobaczył co robiliśmy. Kiedy już się ogarnęłam do kuchni wparowali znajomi chłopaków. Na blacie , na którym wcześniej kochałam się z Zaynem porozstawiali alkohol i różne przekąski. Poszłam do salonu rozejrzeć się za Zaynem. Niestety nigdzie go nie było. Wyszłam na dach i usiadłam na zakończeniu dachu. Nie chciałam patrzeć na tych wszystkich ludzi ,którzy świetnie się bawili na naszej parapetówie.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Ey co się stało ? - usłyszałam głos Liama zza pleców.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Nic...-spuściłam głowę i przetarłam łzy.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Jak to nic. Przecież widzę ,że jednak coś.-usiadł obok mnie.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No bo Zayn... On poszedł za jakąś dziewczyną ,która nas zobaczyła razem. I nie wraca.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Jak to za dziewczyną? - zdziwił się.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No tak. Poszedł za jakąś.- łzy napłynęły mi do oczu.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- A jak ona wyglądała ? - zapytał.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Dokładnie to nie wiem. Miała czarne włosy. Była średniego wzrostu i mniej więcej z mojego wieku. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- O nie...- zrobił dziwną minę.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Co ? - zapytałam przestraszona. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- To jego była. Selena. - powiedział z przerażeniem.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Jak to jego była ? Co ona tu robi ? Czemu on za nią poszedł ? </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Skarbie. To musi ci sam wyjaśnić. Nie martw się między nimi nic nie ma. Kiedyś byli ze sobą, ale go zdradziła z Bieberem, a potem chciała nabrać go na dziecko ,którego nawet nie było. Nie mam pojęcia czemu za nią poszedł. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- O boże... Czemu nic mi nie powiedział? - nie wiedziałam co robić. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Nie płacz. Na pewno zaraz wróci. - przytulił mnie.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No mam taką nadzieje. Ej a gdzie jest Daniell ? </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- A to już dłuższa historia... - posmutniał. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Co się stało ? Czemu jej tu nie ma ?</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Oj... No bo już nie jesteśmy razem. - łza spłynęła mu po policzku ,a to nie był częsty widok.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Co się stało? No chyba ,że nie chcesz o tym rozmawia, to zrozumiem. - wtuliłam się w jego bluzę. Moje oczy w końcu trochę wyschły.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No wiesz. Nikomu jeszcze o tym nie mówiłem ,ale lepiej jak ktoś się o tym dowie. Nie chce tego dusić w sobie ,a z tobą najlepiej mi się gada o takich sprawach.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Miło mi.- urwałam i dodałam -No to opowiadaj. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No to było tak. Pojechałem do niej ,żeby zabrać ją tutaj na imprezę. Chciałem zrobić jej niespodziankę i nie dzwoniłem. Długo się nie widzieliśmy ,więc uznałem to za dobry pomysł. No to pojechałem pod jej dom. A kiedy wszedłem do jej mieszkania zobaczyłem ją z jakimś typem. Kochali się na podłodze. Ten widok mnie przeraził. Nie wiedziałem co miałem zrobić i od razu trzasnąłem drzwiami i wyszedłem. - łzy spływały po jego twarzy.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Nie płacz. Skoro cie zdradziła to znaczy ,że nie jest warta ciebie. Nie przejmuj się. Jak nie ona to kto inny. - zaczęłam go pocieszać.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Wiesz? Ty umiesz ludzi pocieszać. - uśmiechną się, a łzy nadal spływały po jego twarzy. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Wiem ,ze ją kochasz ,ale ona nie jest warta twojego cierpienia. Pamiętaj o tym.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- No oczywiście. Wiem o tym i na pewno zapamiętam.- pocałował mnie w policzek.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Kurwa....-usłyszeliśmy jakiś głos z oddali. Domyśliłam się ,że to był Zayn. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Zayn! - wstałam i udałam się w jego stronę. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"> Chłopak popatrzył na mnie i ze złością zszedł po schodach na dół. Poczułam się jak bym go zdradziła ,ale przecież to był tylko całus w policzek taki przyjacielski. Podążyłam śladami za chłopakiem. Na dole było mnóstwo ludzi i ani śladu chłopaka. Domyśliłam się ,że poszedł na dwór. Udałam się do windy. Szybko zjechałam nią na dół. W holu była tylko recepcjonistka. Prawie spała ,a ja nie zamierzałam przerywać jej spoczynku. Fakt była w pracy ,no ale jej też należy się odpoczynek. Wyszłam na dwór, a Malika ani śladu. Domyśliłam się ,że mógł pójść do parku. Tam gdzie byliśmy wcześniej. Trochę się bałam iść samemu. Wszędzie było ciemno i latarnie się nie świeciły. Najcichszy dźwięk sprawiał ,że moje serce biło jak oszalałe. Usłyszałam kroki z tyłu mnie.Już miałam się odwrócić ,ale ktoś mnie uderzył. Przewróciłam się i nie mogłam wstać. Starałam się krzyknąć ,ale nie mogłam. Zamknęłam oczy. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Poczułam ,że ktoś bierze mnie na ręce. Otworzyłam oczy i ujrzałam jakiegoś mężczyznę. Jego twarz wydawała się znajoma. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Ej puść mnie ! - krzyknęłam resztkami sił. Ten nawet nie zwrócił na mnie uwagi. Czuć było od niego alkohol. - Ej słyszysz ? - mój głos stawał się coraz cichszy.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Skarbie nie denerwuj się. - powiedział bez żadnych emocji.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Puszczaj mnie ! - krzyknęłam tak głośno jak tylko mogłam. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Zamknij się ! - krzykną na mnie i się zatrzymał.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">- Puść ! Rozumiesz?! - zaczęłam się wydzierać z jego objęć. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">Ten puścił mnie ,a ja spadłam z jego rąk na zimną ziemie. Ten wziął zamach nogą i zaczął kopać mnie po brzuchu ,głowie, rekach i nogach. Po kilku kopnięciach już nic nie czułam. Widziałam tylko jak jakiś inny mężczyzna uderza kilka razy mojego napastnika i bierze mnie na ręce. Po tym oczy mi się zamknęły i nie wiedziałam co się ze mną dzieje.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b>~~~~~~</b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b>Przepraszam was bardzo ,ale zmieniłam treść rozdziału. Strasznie mi się nie podobał. Przez to jestem też zmuszona usunąć rozdział 7. :/ Przepraszam ,ale nie miałam pomysłu na dalszą część wypadku. </b></span></span><br />
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b> Przepraszam ,również za to ,że tak długo pisałam rozdział. Nie miałam weny ,a gdy już go skończyłam to nie stety internet mi się popsuł ,co bardzo utrudniło mi dodanie odcinka.</b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b><br /></b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b><br /></b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;"><b>Przepraszam jeszcze raz i pozdrawiam Patu :*</b></span></span><br />Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-81745287321677433512012-03-23T03:08:00.002-07:002012-03-23T03:08:37.432-07:00Rozdział V<br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Rano zrobiło mi się zimno i się obudziłam. Pogoda na dworze się po psuła. W pokoju byłam sama. Zdziwił mnie brak Zayna obok mnie. Wstałam z łóżka, byłam w bieliźnie ,a w pobliżu nie widziałam swoich ubrań. Wzięłam jakąś za dużą na mnie koszulkę Malika i zeszłam na dół. Chłopaka nie było ani w kuchni, anie w salonie. Zaniepokoiło mnie to. Na lodówce spostrzegłam kartkę. Podeszłam bliżej. Pisało na niej: </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <i>' Cześć Słońce. Ja jestem na zakupach, bo w lodówce są braki po wczorajszej kolacji. Rano nie miałem serca cię zbudzić, bo tak słodko spałaś. Twoje ubrania są w łazience. Jeżeli możesz to zostań u mnie do mojego powrotu. Ciotki nie będzie jeszcze 2 dni. Dziś z rana widziałem się z twoim ojcem. Kazał cię powiadomić ,o tym że wyjeżdża ze swoją dziewczyną na jakąś ważną konferencje i będzie za tydzień. Kazał mi dać ci tą kopertę co leży na stole. To coś ważnego. O Kingę się nie martw jest u Lou. Chłopak dzwonił dziś z rana i mówił ,że zostanie u niego jeszcze dziś na noc.. Więc dom masz na razie pusty. Ja zaraz wracam.</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><i> Kocham Zayn ;*'</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Podeszłam pod stół na którym leżała biała koperta. Wzięłam ją i otworzyłam. W środku była karta kredytowa. Ucieszyłam się i wyjęłam list który również był w kopercie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Jego treść brzmiała tak :</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <i> ' Hei córciu. Postanowiłem dać ci kartę kredytową. Jest na niej 5,000 tysięcy funtów. Mam nadzieje ,że ci wystarczy na ten tydzień. Kasę będę przelewał co 2 tygodnie mniej więcej też po 5,000. Dostałem awans ,a więc będzie mnie stać. Ale niestety jeżeli chcę pracować na tym stanowisku co teraz i zarabiać tak samo to nie będę mógł spędzać tyle czasu z wami co do tej pory. Wiem obiecałem ci i Kindze ,że będę miał wolne przez cały tydzień ,ale niestety... Moje plany zawiodły.. Zobaczymy się za tydzień.</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><i> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Kocham was... ;*'</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Mała łezka spłynęła mi po policzku. Byłam zła na tatę.. Mieliśmy zamieszkać z nim i on miał być przy nas... A nie jeździć po jakichś konferencjach.. Kasy nam nie brakowało, dlatego nie rozumiem jego decyzji o awansie.. Dla czemu go przyjął... Może to przez tą Dorothy... Usiadłam na kanapie w salonie i nakryłam się kocem.. Wzięłam pilota od TV i włączyłam 4fun.tv leciały jakieś piosenki. Odłożyłam list i ułożyłam się wygodnie. Po patrzyłam się na teledysk piosenki. To była moje ulubiona piosenka - DJ Antoine FT. Beatshakers - Ma Cherie. Po patrzyłam się w sufit i zaczęłam sobie nucić pod nosem jej słowa. Chyba sobie trochę przysnęłam ,bo jak się obudziłam Zayn siedział obok mnie. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Cześć moje śpiąca królewno. - przywitał mnie i pocałował w czoło.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No Cześć Skarbie. Co robimy dziś ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A nie wiem... Dziś pierwszy dzień wiosny.. Dzień wagarowicza...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A no tak.. Zapomniałam. teraz już nie muszę martwić się nieobecnością w szkole.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No tak. O zapomniał bym.. Widziałem się z Amandą w sklepie. Zaprosiłem ją do nas. ma przyjść o 16. Wpadnie też Kinga z Lou i chłopaki. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- O świetnie.. Po oglądamy filmy.. - ucieszyłam się, a na mojej twarzy urósł wielki banan. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Byłem w wypożyczalni filmowej.. Wziąłem kilka najstraszniejszych horrorów jakie tylko były.. Wszyscy będą tu nocować, a jutro od szkoły mamy wolne bo ostatnie klasy będą pisały próbną maturę...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Normalnie... ...Full wypass... </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No wiem.. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ej tylko następnym razem obudź mnie jak wstaniesz...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No spoko..</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A te filmy będziemy oglądali u mnie czy tu ? - zapytałam rozglądając się po salonie. Dookoła panował wielki bałagan...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A gdzie wolisz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Mi to obojętne...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra więc zostańmy tutaj.. -zaproponował.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Okk.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Wstaliśmy z kanapy i zaczęliśmy sprzątać.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wiesz ? Ładnie ci w mojej bluzce. - po tych słowach na mojej twarzy pojawił się wielki rumieniec. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wiem, wiem. Ale teraz nie zagaduj tylko sprzątaj..</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra już dobra..</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Posprzątaliśmy cały dom w 2 godz.. zajęło nam to dużo czasu bo ciągle się śmieliśmy i rozmawialiśmy. Była już 14. Postanowiłam się przebrać. Ubrałam się w rzeczy w których byłam wczoraj i udaliśmy się we dwoje do mnie do domu. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> W środku było bardzo zimno ,bo nikt nie rozpalił w piecu ,aby zagrzać dom. Poszłam do swojego pokoju i wygrzebałam z szafy <a href="http://stylio.pl/kolekcje/zestaw/wygodniak/24229"><span style="color: #3d85c6;">jakiś zestaw</span></a>. Poszłam do wc. Wzięłam zimny prysznic , bo w domu nie było ciepłej wody. Wyszłam z kabiny i szybko się ubrałam. Nie dość co się źle czułam to jeszcze było mi zimno. Nie miałam ochoty na makijaż, ale bez niego wyglądałam okropnie. Wzięłam tylko szczotkę i lekko przeczesałam włosy. Wyszłam z łazienki. Zayn siedział na parapecie i patrzył jak krople deszczy spływają po szybie. podeszłam bliżej i się do niego przytuliłam. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wiesz ta pogoda jest taka sama jak moje samopoczucie. - powiedziałam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Czemu ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ta koperta co dał ci mój tata. Czytałeś ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- On oznajmił mi w liście ,że dostał awans i ,że teraz będzie w domu tylko kilka razy w miesiącu. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ech.. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No właśnie. To tak jak byśmy mieszkały same ,bez niego. A poza tym ja nie zasnę sama w domu z Kingą.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Oj skarbie. Jeżeli zechcesz to będę przy tobie każdego wieczoru, do puki nie zaśniesz.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ale nie dasz rady tak cały czas.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Dam ,dam. A po za tym to muszę ci coś powiedzieć. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Co ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wyprowadzam się z chłopakami do centrum Londynu.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Jak to ? - zrobiłam minę w stylu 'WTF! '</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No tak. Nie chce wiecznie mieszkać u cioci. A tam będziemy mieli swój własny dom. Poprawka ogromną wille z basenem i wielkim ogrodem. Jeżeli zechcesz. To znaczy ja chce żebyś zamieszkała z nami. Gadałem rano z Lou on miał też o to zapytać Kingę. Reszta zespołu nie ma nic przeciwko. Bardzo was polubili.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- To świetnie. Chce z tobą mieszkać, ale tata...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Oj tam jebać go ! - krzykną ze złością.- Jesteś już prawie dorosła ! Możesz robić co chcesz. Nie musisz pytać go o zdanie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ale...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Kurwa nie ma żadnego ale ! Kocham cię i nie chcę mieszkać daleko od ciebie. Proszę zamieszkajmy razem ! Ja ty, Kinga i Lou i chłopaki !</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra. Wieczorem pogadamy wszyscy razem. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra. Chodźmy przygotujemy przekąski.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Okę. - pocałowałam go w policzek.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Poszliśmy do domu Malika. Przez pół godz. cały czas zastanawiałam się nad tą przeprowadzką. Z jednej strony chciałam z nimi mieszkać , a z drugiej nie. Szybko miną czas do 16. Przyszli chłopcy i Kinga. Jedynie Amanda się spóźniała. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ej czy ktoś wie kiedy przyjdzie Amanda ? - zapytałam towarzystwo bijące się o pilota na kanapie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Oddawaj go ! Oddawaj !- krzyczał Liam do Nialla.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ech... Jesteście gorsi niż dzieci ! - krzyknęłam ze złością.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Wyszłam na dwór i trzasnęłam drzwiami. Padał deszcz. Usiadłam na ławce na tarasie przed domem i zadzwoniłam do Amandy. Za pierwszym razem nie odebrała. Spróbowałam jeszcze raz. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Hal...lo...- zapytała zapłakana dziewczyna.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Hei. Co się stało ? Czemu płaczesz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nic się nie stało. Wydaje ci się. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Dobra niech ci będzie ,że nic. Gdzie jesteś ? Miałaś wpaść na noc</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ach... Przepraszam zapomniałam. Wiesz może lepiej jak nie przyjdę.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nie ma mowy ! Masz tu być ! Już idę po ciebie! Mieszkasz nie daleko więc zaraz będę ! </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wiesz nie przychodź po mnie. Jestem kilka kroków od twojego domu. Zaraz będę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Okk. Ale to jest u Zayna.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A no spoko. Wyjdź po mnie. Pogadamy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Okę. Już wychodzę.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Rozłączyłam się i udałam siew kierunku idącej dziewczyny. Wiedziałam ,że z Amandą jest coś nie tak. podeszłam do niej. Na twarzy miała rozmazany makijaż i płakała.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Mała co się stało ? - zapytałam zatroskana.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- To mama... Ona...- jąkała się.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Przestań płakać. Chodź usiądziemy na krawężniku i już się uspokój. - przytuliłam ją.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Deszcz jakby zaczął padać jeszcze mocniej.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No bo ona.... Ona wyrzuciła mnie z domu.- wyjąkała.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Jak to ? Czemu ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Moja rodzina to patologia. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ale czemu tak mówisz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Bo ona woli mieszkać ze swoim kochankiem ,a nie ze mną. On próbował mnie zgwałcić ,a jak jej o tym powiedziałam ona kazała mi się wynosić. Rozumiesz wyrzuciła mnie z domu...- zaczęła jeszcze bardziej płakać.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nie płacz. Zamieszkaj ze mną. Mój tata dostał awans i w domu będzie tylko kilka razy w miesiącu. Więc dom mam pusty, a po za tym Zayn chce ,żebym zamieszkała z nim. Tzn. z Kingą i chłopakami. Na pewno się zgodzą ,abyś mieszkała z nami.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ale na pewno ? Ja ni chce wracać do domu. Nie chcę jej już więcej widzieć !</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Na pewno się zgodzą. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Wzięłam dziewczynę za rękę i pociągnęłam do domu. Weszliśmy. Wszyscy nadal bili się o pilota ,jedynie nie było z nimi Zayna. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ej ogarnijcie się !! - krzyknęłam - To jest Amanda. Jak już wszyscy wiedzą chodzi ze mną do klasy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Siema !- krzyczeli Liam z Lou. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Dziewczyna osłupiała na widok Nialla. On też nie był zachwycony jej widokiem. I szepnęła mi do ucha : </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Co robi tu ten blondyn ? - po czym pociągnęła mnie do innego pokoju. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Co się stało ? Czemu Niall zareagował tak na ciebie ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- To mój były. Nie chce go znać. - powiedziała ze łzami w oczach.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Czemu co on zrobił ? -zapytałam siadając na krześle.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No bo wiedział ,że go kochałam. W sumie to nadal coś do niego czuję, ale mniejsza z tym.. On potraktował mnie jak zwykła zabawkę... Pobawił się mną i zostawił - rozpłakała się siadając obok.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ja przepraszam cię Amanda. Nie wiedziałem ,że nadal mnie kochasz. Wiesz ja też czuje to samo. Wtedy byłem młody i głupie. Żałowałem swojej decyzji. Przepraszam. - wydusił z siebie Niall ze łzami w oczach. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- To ja zostawię was samych. - wyszłam z kuchni zostawiając ich samych. Powiadomiłam resztę ,aby im nie przeszkadzali. Postanowiłam znaleźć Zyana. Poszłam do jego pokoju. Siedział na łóżku z laptopem na kolanach i słuchawkami w uszach. Nie zauważył mnie. Stanęłam w drzwiach i uważnie obserwowałam jego miny. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ooo..Nie zauważyłem cię. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nic nie szkodzi. Co tak sam siedzisz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A tak jakoś. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Chodźmy na dół. Amanda z Niallem gadają.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ona z nim ? Jpdl. zapomniałem o nich. Oni przecież byli razem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Tak. I chyba znów będą.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Chyba jaja sobie ze mnie robisz. On ją skrzywdził.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No ,ale wiesz. Stara miłość nie rdzewieje.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No może i tak. No to chodźmy na ten film. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Mulat wziął wypożyczone filmy i zeszliśmy na dół. Wszyscy siedzieli na kanapie. Niall trzymał smutną Amandę na kolanach.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A więc zaczynamy oglądać seans horrorów !!</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ej no horrory ? Ja się boje ! - krzykną Niall.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ja cie przytulę...- powiedziała Amanda.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- To zaczynamy. - powiedziałam i usiadłam na kocach i poduszkach poukładanych na podłodze. Po chwili mój chłopak dołączył do mnie. Przykryliśmy się kocem i skupiliśmy na filmie. Był na prawdę straszny. Cieszyłam się ,że Zayn siedzi obok, a w sumie to chyba on cieszył się bardziej. W każdym strasznym momencie chował się pod koc, obejmując mnie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">*** Rano ***</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span><i>' Och wszyscy zasnęli. Am ( Amanda ) leży na blondasku. Jaki słodki widok. Harry ssie kciuk Liama ,a Lou przytula się do Kingi. Oni wszyscy wyglądają razem cudownie.' </i>- pomyślałam. Udałam się na górę. Weszłam do pokoju Malika i otworzyłam półkę ,aby wyciągnąć aparat. Na półce leżał jakiś album. Wzięłam go i otworzyłam. Album zawierał zdjęcia chłopaków, Kingi i moje. Były tam wszystkie najlepsze chwile ,w których byliśmy wszyscy razem, szczęśliwi. Wzięłam aparat i zeszłam na dół. Wszystko wyglądało bardziej komicznie niż wcześniej, bo Niall spadł z łóżka i leżał na Zaynie , a Liam zaślinił całą kanapę i resztę towarzystwa. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Pstryk... Pstryk...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Zrobiłam im kilka zdjęć. W aparacie wyglądało te jeszcze zabawniej niż w rzeczywistości. Udałam się na górę ze grać zdjęcia. Wzięłam kabel od aparatu i nasze foty znalazły się na komputerze. W aparacie znalazłam jeszcze kilka moich zdjęć. Robił je chyba Zayn jak spałam. Wyglądałam słodko. Zalogowałam się na TT </span><span style="color: #674ea7; font-size: large;">( ps. mój tt to _patusiak - flow me ♥ )</span><span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> miałam mnóstwo wiadomości od fanek chłopaków. Nie chciało mi się im odpowiadać ,więc dodałam 1 tweta na temat wczorajszych wydarzeń. Dodałam też z 20 zdjęć : moich jak spałam i robiłam głupie miny i chłopaków w śmiesznych pozycjach z rana. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ahhhh..- ziewnął mulat stojąc w drzwiach.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- O hei skarbie. Nie śpisz już... - powiedziałam uśmiechając się do niego.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No jak widać nie. Pokaż co robisz ? - usiadł obok mnie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Dodałam właśnie kilka zdjęć z twojego aparatu na twittera. Nie mówiłeś, że robiłeś mi zdjęcia jak spałam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A no tak... Zapomniałem.. Spałaś tak słodko.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Heh.. No właśnie widziałam.. - zaśmiałam się. - Ej no to może ty tu zostań ,a ja pójdę zrobię śniadanie reszcie... </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra... Ja lóóknę na mojego TT. - uśmiechnął się i zajął moje miejsce przed laptopem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Zeszłam na dół. Kinga i Amanda już nie spały. Dziewczyny się wczoraj polubiły, a chyba nawet zaprzyjaźniły. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No laski co robimy na śniadanie chłopakom ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Nie wiem... Może macie jakieś pomysły ? -zapytała Am.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ja chce jajecznicę.!! -wykrzyczał Niall wiercąc się na podłodze.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> - Hahaha... Wygodnie się spało ... ? -zapytałam kpiąc z niego.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ta.. Zajebiście... - usiadł na kanapie zwalając Liama na podłogę..</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Jebbb... !! - Dad zaliczył glebe...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Co się tu kurwa dzieje ? - krzykną Liam leżąc na podłodze... - Moje plecy.. - zaczął się żalić...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra chłopcy uspokujcię się... - powiedziała Am. - Niall z ilu jajek chcesz tą jajecznicę ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Hymmm.... Dużo... !! -krzyczał.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> - Najlepiej z 30... Bo nasz żarłok jeszcze schudnie.. - zaśmiał się Lou.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra idziemy zrobić jajecznicę.. - poszłyśmy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Smażenie jajek we 3 nie było trudne. Szybko się uwinęłyśmy i zaprosiłyśmy chłopców do stołu. Zjedliśmy śniadanie i w końcu normalnie pogadaliśmy na temat naszej wyprowadzki. Chłopcy ucieszyli się na wieść ,że Amanda z nami zamieszka. Ustaliliśmy również termin wyprowadzki. Dom był już prawie gotowy wystarczyło umeblować wnętrze. Mieliśmy się wprowadzić 1 kwietnia. Chłopcy powiedzieli ,że zabiorą nas tam po obiedzie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <b>~~~~~~~~~~~~~~~</b></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Hura.... W końcu udało mi się skończyć rozdział ;> Nie było to łatwe... Moi rodzice strasznie to utrudniają -,-</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span> Jakoś ostatnio brakowało mi weny... A ten rozdział wydaje mi się za długi.. No ale... Ważne ,że w końcu jest ;D. Już zaraz zabieram się za następny. I życzę miłego czytania ;*;* </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Jak możecie to głosujcie na ankietę wyżej po lewej stronie ;D</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span>Pozdrawiam Patu ♥♥</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">PS.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> <span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span> Zapraszam was na bloga ---> http://britishhistories.blogspot.com/</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Świetny jest ♥,♥ prowadzi go --> @BestBritishBoys </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="font-size: large;"><span class="Apple-tab-span" style="color: #3d85c6; white-space: pre;"> </span><span style="color: #674ea7;">Flow me -- _patusiak ♥</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<br />Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-81780347044100193062012-03-20T13:14:00.000-07:002012-03-20T13:16:22.819-07:00Dziękuje ♥,♥<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i> Właśnie przed chwilką zaobserwowałam 1,000 odwiedzin mojego bloga ;D. Bardzo cieszę się z tego powodu. Mam nadzieje ,że niedługo będzie was tu więcej. ;> </i></b></span><br />
<b style="color: #674ea7;"><i><span style="font-size: x-large;"> Pisanie tego opowiadania sprawia mi ogromną przyjemność, a teraz już wiem, że moje starania nie idą na marne. </span></i></b><br />
<b style="color: #674ea7;"><i><span style="font-size: x-large;"> Bardzo wam za to dziękuje ;*;*</span></i></b><br />
<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i><br /></i></b></span><br />
<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i><br /></i></b></span><br />
<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i>Pozdrawiam Patrycja ♥</i></b></span><br />
<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i><br /></i></b></span><br />
<span style="color: #674ea7; font-size: x-large;"><b><i><br /></i></b></span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-19950045330555056432012-03-19T11:49:00.001-07:002012-03-19T11:49:55.335-07:00Nowi Bohaterowie.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmWtw2Nr92WfP7DEORL7jm2EHg0CQAs29n4RzFiHmynKURO4f5tm5h40cEuNZzPVFl3MTUDnAPrTWF0BbJN-u5riHESnKpAtB5rgBfpY7_alsxudgx1_uFmibJdIypHTlaMCFLafNeaOek/s1600/Amanda..jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmWtw2Nr92WfP7DEORL7jm2EHg0CQAs29n4RzFiHmynKURO4f5tm5h40cEuNZzPVFl3MTUDnAPrTWF0BbJN-u5riHESnKpAtB5rgBfpY7_alsxudgx1_uFmibJdIypHTlaMCFLafNeaOek/s320/Amanda..jpeg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><i style="font-size: xx-large; font-weight: bold;">Amanda - </i><span style="font-size: large;">dziewczyna z klasy Gabi. Powoli stają się przyjaciółkami. Ma 16 lat i ma taki sam charakter jak Gabi.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeizXoIxzVf0d7H_hGSTzjap9XMU5WKfGxEnMkTb1EYmR9WRhj7BGvPQ7MnAQzA57WVdPFROUd0GnxCWRyK__FBvVeBcedfDgsTq2jJsgk7dj68RdHAudVBqRYY_3TJbFRx4VWTRPvaqFM/s1600/David.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeizXoIxzVf0d7H_hGSTzjap9XMU5WKfGxEnMkTb1EYmR9WRhj7BGvPQ7MnAQzA57WVdPFROUd0GnxCWRyK__FBvVeBcedfDgsTq2jJsgk7dj68RdHAudVBqRYY_3TJbFRx4VWTRPvaqFM/s320/David.jpeg" width="239" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b style="font-size: xx-large;"><i>David</i> - </b><span style="font-size: large;">kolega z klasy Gabi. Ma 16 lat i bardzo lubi Gabi. Jest bardzo spontaniczny i szalony. Ma wielkie powodzenie u dziewczyn. Bardzo podoba mu się Amanda.</span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qjUyqIhrF9DE4Hh7DOniVGsCVxKe0S84AFBfb94_IpOcAZMesDilzUZ0rbDwy4qUK_PG7HI76ttq4Hdj4xBEdW_KHS3ZLl8hPnWWb3yYsNPE-QvzXXj5B1CirRUAvIQjGe73HNzvf8O-/s1600/Matt.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="247" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qjUyqIhrF9DE4Hh7DOniVGsCVxKe0S84AFBfb94_IpOcAZMesDilzUZ0rbDwy4qUK_PG7HI76ttq4Hdj4xBEdW_KHS3ZLl8hPnWWb3yYsNPE-QvzXXj5B1CirRUAvIQjGe73HNzvf8O-/s320/Matt.jpeg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><i style="font-size: xx-large; font-weight: bold;">Matt -</i><span style="font-size: large;"> chodzi do klasy z Kingą. Od początku się świetnie dogadują i staja się przyjaciółmi. </span></span><br />
<br />Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-63519261781821678722012-03-19T11:33:00.001-07:002012-03-19T11:33:28.917-07:00Rozdział IV cz. 2 <span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Nawet nie zauważyłam jak od tamtej chwili lekcje szybko uciekły. Został nam tylko w-f i do domu. Lubiłam w-f i różne gry. W Polsce byłam najlepsza z całej szkoły w piłkę nożną. Poszłam z Amandą przebrać </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">się</span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> w wygodniejsze ciuchy. po chwili byłyśmy gotowe. Pani od w-f`u zwróciła mi uwagę na rozpuszczone włosy. Dziewczyny pożyczyły mi gumkę i związałam je. Po chwili pani </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Agnes zapytała mnie w co chce grać. Dziewczyny zaczęły szeptać ,że zaraz wybiorę jakieś lekkie zajęcie,żeby sobie pazurków nie połamać. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- To ja chcę grać w Piłkę Nożna.- powiedziałam stanowczo.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Dziewczynko odpuść sobie. Jaszcze się przewrócisz na piłce. - zaczęła śmiać się jakaś typiarka z równoległej klasy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- A więc dobrze. Dziewczyny gramy w nogę. - Powiedziała pani i podała mi piłkę po chwili dodając. - Składy wybiera nowa i Ann - wskazała na mnie i dziewczynę ,która się ze mnie śmiała. Widocznie nikt ich nie powiadomił o moich zdolnościach sportowych.Weszłyśmy na ogromną hale. Na trybunach siedziało kilku chłopców ,a między nimi Zayn ,o którym całkowicie zapomniałam przez tą szkołę. Jako pierwszą wybrałam Amandę ,a ona mi wskazała kogo mam wybierać. Dziewczyn z obu klas było łącznie 16 ,a sala była ogromna ,więc po 8 osób składy były odpowiednie. Zaczęłyśmy grać. Chłopcy siedzący na żółtych krzesełkach zamilkli. Moim miejscem w drużynie był atak. Miałam kryć Ann ,której wszystkie dziewczyny się bały. Nie rozumiałam dlaczego. Rozpoczęłyśmy mecz. Ann rzuciła się na mnie ,aby odebrać mi piłkę. Udało mi się ją zjechać i strzeliłam gola z pomocą Rose. Ann zrobiła dziwną minę. Grałyśmy naprawdę dobrze. Chłopcy na trybunach byli zachwyceni moją grą. Obserwowali każdy mój ruch. Niestety dzwonek. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Koniec lekcji. - krzyknęła pani </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Agnes i dodała - Gabi świetnie grasz. Czy nie chciałabyś może grać w drużynie reprezentującej nasze liceum. No co prawda wszystkie zawodniczki są od ciebie starsze ,ale jesteś od nich o wiele lepsza. Co ty na to ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No oczywiście. Moją stara szkołę też reprezentowałam na zawodach w nogę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- To świetnie jesteś w drużynie razem z Amandą. On ci powie wszelki informacje o treningach i najbliższych zawodach. Gratuluje! - powiedziała pani z uśmiechem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Słucham ? - zapytała zdenerwowana Ann - przecież ja jestem w drużynie. Jeżeli ona do nas dojdzie to ja będę musiała odejść. -wykrzyczała pani w twarz.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No trudno się mówi. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No kurwa jaka sprawiedliwość ! - krzyknęła na mnie i popychając mnie odeszła. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> No i tak w pierwszy dzień szkoły zyskałam wroga.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Świetnie mała ! Będziemy razem grały - uściskała mnie Amanda.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> - Czemu nie powiedziałaś i wcześniej ,że grasz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Jakoś tak wyszło uśmiechnęła się.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Nagle ktoś zasłonił mi oczy i mocno przytulił.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hei. - powiedział znajomy głos.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Zayn nie umiesz udawać.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Och szkoda. - przywitał mnie buziakiem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Słyszałeś! Będę grała w drużynie. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Właśnie słyszałem. Gratuluje. Świetnie grasz. Może potem pogramy razem ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Wiesz chyba raczej nie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Czemu ? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Bo umówiłam się z Amandą. - wskazałam na dziewczynę.- Wieczorem się spotkamy- pocałowałam go. - Przepraszam,ale muszę już iść.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Szkoda. - spuścił głowę.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Razem z Amandą przebrałyśmy się i poszłyśmy do MilkShake City. Gadałyśmy o wszystkim. Wypytała mnie o związek z Zaynem i o moja rodzinę. Siedziałyśmy tam bardzo długo. Nagle rozmowę przerwał nam telefon.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hallo ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Gabi ! Gdzie ty się podziewasz ? Dziś przychodzi dziewczyna taty ! Wracaj już ! - mówiła zdenerwowana Kinga.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hyyy... Na śmierć zapomniałam. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Dobra wracaj już. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spoko zaraz będę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Zakończyłam rozmowę i oznajmiłam Amandzie ,że muszę już iść. Pożegnałyśmy się i każda poszła w swoją stronę.Fakt Amanda mieszkała tylko kilka domów dalej niż ja ,ale musiała iść do swojej mamy do pracy. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Autobusów nie było ,akurat o tej porze a do domu miałam 15km. Postanowiłam iść. Po kilku krokach obok mnie zatrzymał się samochód. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> -Siema mała. Wsiadasz ? Jadę do Zayna mogę cie podwieźć - zapytał Hazza.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No oczywiście.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Wsiadłam do auta chłopaka i pojechaliśmy. Harry wypytał mnie o wszystko co się działo w mojej nowej szkole. Bardzo cieszyłam się z powodu dojścia do drużyny piłkarskiej ,czego nie dało się ukryć. Po kilku min. byliśmy już pod moim domem. Pożegnałam Harrego i poszłam do domu. weszłam i położyłam torbę na kanapie w salonie. Kinga biegała po kuchni jak szalona.. Zapytałam co będziemy robić. Ta pokazała palcem na książkę z polskimi przepisami. Była otworzona na stronie gdzie był przepis na rosół. Powiedziała też ,że już zrobiła pierogi z kapustą i grzybami. Chciała zrobić kolacje w Polskim stylu. Zaczęłam jej pomagać. Powiedziała też żebym poszła wyciągnąć szarlotkę z piekarnika. pomyślałam ' Biedna Kinga. Ja gadałam z Amandą ,a ta sama musiała tu zapierdalać '. Poszłam po rękawice ,aby się nie poparzyć i wyciągnęłam ciasto. W ciągu pół godziny zdążyłyśmy przygotować wszystko. Po tym przeprosiłam Kingę za spóźnienie i oznajmiłam jej o tym ,że będę w drużynie. Poszłam się ogarnąć. Wzięłam jakieś <a href="http://stylio.pl/kolekcje/zestaw/girl-in-the-city/23311">ciuchy</a> i się przebrałam. zeszłam z powrotem na dół. Tata już był z 'nową dziewczyną'.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Cześć. Ty pewnie jesteś Gabi. - podała mi rękę. - Ja jestem Dorothy. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hej. Miło mi cię poznać. - również podałam jej rękę . </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Poszliśmy do jadalni. Zaczęliśmy jeść. Kobieta pochwaliła naszą kuchnie. Oznajmiłam im ,że będę grała w piłkę w drużynie szkolnej. Kobieta się zdziwiła bo przecież jestem taka mała i nie wyglądam na sportowca. Po kolacji poszliśmy we 3 do ogrodu. Było ciepło więc nie widzieliśmy ,żadnych powodów by nie iść. </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Dorothy była bardzo miła. Fajnie się z nią rozmawiało. Usłyszałam dźwięk sms'a dobiegający z kuchni. poszłam po telefon. Zobaczyłam 23 nie odebranych </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">połączeń od Zayna i 13 sms'ów. 'No kurwa tylko jeszcze mi tego brakowało. A jak się obraził. Co teraz? Pójdę do niego. Tak to dobry pomysł. ' - pomyślałam i wyszłam z domu. Udałam się w kierunku domu mulata. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> 'Puk-Puk' - zastukałam w drzwi.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Otwarte!- ktoś krzykną ze środka.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Weszłam dalej. W kuchni nikogo nie było więc udałam się do salonu. Siedział tam mój Zayn </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Cześć słońce.- przytuliłam go od tyłu.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Cześć - odpowiedział dziwnym głosem i bez żadnych emocji.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Coś się stało ? - zapytałam z nie pokojem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Nic. Po prostu wydaje mi się ,że o mnie zapomniałaś.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Nie no coś ty. Skarbie przepraszam cię za dzisiejszy dzień ,ale miałam dużo na głowie. Tu szkoła, potem Amanda i kolacja dla dziewczyny taty.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spoko. Ale musisz mi to wynagrodzić.- uśmiechną się cwaniacko.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Co masz na myśli ? - usiadłam mu na kolanach.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No wiesz.... Mam dziś wolną chatę ,a twój stary pewnie nie zauważy twojego zniknięcia ,więc możemy spędzić noc razem... </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Świetny pomysł! - ucieszyłam się - Tylko ja wole powiedzieć tacie ,że będę u ciebie. Powiem ,że będziemy oglądali film czy coś.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spoko - pocałował mnie. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Ej ,a może chodźmy do mnie. Powiemy tacie o ,że będę spać u ciebie ? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No dobrze.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Wzięłam chłopaka za rękę i poszliśmy do mnie. Wiedziałam ,że muszę wrócić do domu ,bo wyszłam bez słowa ,a po za tym Zayn pozna dziewczynę taty. Weszliśmy do do domu. Myślałam ,że wszyscy będą na dole bo przecież była dopiero 22, ale ku mojemu zdziwieniu na dole było pusto. Kazałam chłopakowi usiąść na kanapie ,a sama poszłam sprawdzić na górę co robi reszta. Zapukałam do pokoju taty. - Chwilka - usłyszałam głos taty. Wiedziałam ,że im coś przerwałam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- O Gabi. Co chciałaś ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Gdzie Kinga ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Louis zabrał ją na jakąś dyskotekę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Aha. Ej ,a ja mogę iść nocować do Zayna?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Do Zayna ? -zapytał tata. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No tak. Czeka na mnie na dole.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Wiesz. Raczej nie.. Jutro szkoła.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Oj skarbie nie bój się o nią. Jest już duża i nie zrobi nic głupiego. Prawda Gabi ? - zapytała </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Dorothy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No oczywiście. Widzisz tato posłuchał byś jej. A po za tym do będziecie mieli dom dla siebie i nikt wam już nie będzie przeszkadzał.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Gabrielo ! - krzykną na mnie</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Oj no tato nie jestem mała, ani głupia i wiem ,że wam coś przerwałam. Tak że macie dom dla siebie ,a ja od Zayna od razu pójdę do szkoły, więc się o mnie nie martw. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No dobrze ,ale bez wygłupów tam ! </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No oczywiście.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Zamknęłam mu drzwi i poszłam do swojego pokoju. Wzięłam rzeczy potrzebne do szkoły i poszłam na dół do Zayna. Chłopak był zaskoczony po tak szybkiej zgodzie mojego taty. Poszliśmy do niego. Zaniosłam swoje rzeczy do pokoju i poszłam do niego. Ten biegał po kuchni jak oszalały. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Czego szukasz ? - zapytałam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Solniczki. Nie widziałaś jej ? - zapytał zakłopotany.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Tak widzę ja.- zaśmiałam się.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Gdzie ona ? -staną na chwilkę.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Głuptasie trzymasz ją w dłoni ! -zaczęłam się śmiać .</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Oszty jesteś ! Zamiast mi o tym powiedzieć to się śmiejesz. Foch </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">forever </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> ! - zrobił smutną minę.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Oj no już dobrze ! Co robisz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Popcorn i mam zamiar wysypać chipsy do miski. A com?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Mogę jakoś pomóc ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Idź po koce do sypialni ciotki. Są w szafie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spk. - poszłam tak jak kazał i wzięłam koce. Nie wiedziałam w którym miejscu jest sypialnie jego ciotki. Więc otwierałam każdy pokój. Weszłam do środka.. Było t, wiele szafek, szaf i półek.. Prawie jak w sklepie... Po 5 min. znalazłam koce.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Zeszłam na dół ,a to co tam zastałam zatkało mnie. W salonie stał okrągły stolik ,którego wcześniej tam nie było. Na nim był czerwony obrus ,a na nim </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">czarne świeczki. Były też 2 krzesła i 2 talerze. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Skarbie jak słodko ! -krzyknęłam z zachwytu. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Starałem się. - uśmiechną się i postawił na stoliku 2 potrawy. Jedną dla mnie i jedną dl niego. - Mam nadzieję ,że będzie smakowało. Sam gotowałem. - uśmiechną się i odsuną mi krzesełko. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Dziękuje.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> I w ten sposób zaczęła się nasza romantyczna kolacja. Po kilku godzinach usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy się całować. Chłopak na chwilę przestał i poszedł po swój portfel. Wyciągną z niego prezerwatywę i spojrzał na mnie pytająco. Jakby chciał zapytać mnie wzrokiem czy się zgadzam. Uśmiechnęłam się na tak. Odłożył portfel i podszedł do mnie. Zabezpieczył się i zaczął mnie rozbierać. Dziś nie miałam nic przeciwko temu,a w sumie to chciałam tego. Z każdym jego dotykiem pragnęłam więcej i więcej. Było nam razem cudownie. Jeszcze z nikim takiego czegoś nie przeżyłam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><b>*** Rano ***</b></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Niestety, ale przez nasze nocne przygody nie mieliśmy siły iść do szkoły. Postanowiliśmy iść do pokoju chłopaka i jeszcze się przespać trochę. Ciotki chłopaka miało nie być w domu do jeszcze przez 2 dni bo wyjechała na jakąś delegacje, a mój tata pojechał do swojej laski o czym powiadomił mnie sms'em. Przytuliłam się do chłopaka i oboje zasnęliśmy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">~~~~~~~~~~~</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Trochę nudno...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Ale za to na zakończenie dostałam weny ;D </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Musze pomyśleć nad następnym rozdziałem :D</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Proszę dodawajcie komentarze ;D Bardzo zależy mi na waszej szczerej opinii ;*</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">I przepraszam za błędy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Pozdro. Patusiak </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: red; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">I♥U !</span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-1132455958814451172012-03-17T10:44:00.001-07:002012-03-17T10:44:26.719-07:00Rozdział IV cz. 1<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Skarbie pobudka ! - tata usiłował mnie obudzić.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Moje stawanie z rana nigdy nie było łatwe i chyba nie będzie. Często spóźniałam się na lekcje z tego powodu. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Zraz... - burknęłam pod nosem i nakryłam się kołdrą.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Kochanie,ale chyba nie chcesz spóźnić na pierwszy dzień w nowej szkole ? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Oj bosze... Już wstaje.. - nie chciałam mieć przypału ' w nowej szkole', bo już samo to ,że przeprowadziłam się w 2 połowie II semestru było przypałem.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Wstałam powolnie z łóżka i podeszłam pod torby z wczorajszych zakupów. Wygrzebałam jakieś <a href="http://www.google.pl/imgres?q=ubranie+szko%C5%82y+dla+nastolatki&um=1&hl=pl&biw=1280&bih=841&tbm=isch&tbnid=1nGlWV-E2mb3yM:&imgrefurl=http://stylio.pl/kolekcje-produkty/spodnie/leginsy-czarne-leginsy-ca-40038&docid=Rlp57_kMtsxxdM&imgurl=http://stylio.pl/zestawy/dla-nastolatki--745579xl.jpg&w=300&h=300&ei=vGJjT8nAKpDdsgbtsLGwBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=515&vpy=183&dur=3542&hovh=225&hovw=225&tx=147&ty=161&sig=118048815332547705278&page=3&tbnh=148&tbnw=148&start=48&ndsp=30&ved=1t:429,r:2,s:48">ciuchy</a> i dobrałam dodatki. Szybko poszłam do łazienki. Wzięłam zimny prysznic ,aby się bardziej obudzić. Taka lodowata woda zawsze dodaje mi energii. Prysznic zajął mi 10min. Wyszłam i wysuszyłam sobie włosy. Sięgnęłam do torby z nowymi kosmetykami zakupionymi wczoraj. Było ich sporo ,ale wygrzebałam czarną kredkę do oczu, czarna maskarę, i jasno różowy błyszczyk do ust. Rozpuściłam blond włosy i wyszłam z łazienki. Z pokoju zabrałam jakiś zeszyt, piórnik i 2 gazety. Żebym miała co czytać na przerwach ,a nie siedziała gdzieś w koncie sama. Spakowałam rzeczy do torby. Wzięłam telefon i słuchawki i zeszłam na dół. Kinga siedziała już przy stole i jadła płatki. Położyłam torbę na kanapie w salonie i poszłam do kuchni. Wzięłam mleko z lodówki i się napiłam. nigdy z rana nie jadłam ,bo potem cały dzień mnie mdliło. Tata kupił mi z samego rana świeże rogaliki z czekoladą, kilka jabłek i 2 tymbarki. Spakowałam sobie jedzenie na lunch. Kinga akurat skończyła jeść. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Tata zawiózł nas do szkoły i wytłumaczył gdzie jest sekretariat i ,że sekretarka oprowadzi nas po szkole i przekaże wszelkie informacje dotyczące lekcji. Pożegnałyśmy się z nim i poszłyśmy w kierunku drzwi do szkoły. Zbliżając się do drzwi czułam ,że moje serce wali coraz mocniej. Kinga zwróciła mi uwagę na o ,że zrobiłam się blada. Uśmiechnęłam się do niej. pomyślałam ' Jpdl. dziwnie się czuje. Chyba zaraz zemdleje. ' zrobiłam dziwną minę. I po chwili nasunęła mi się myśl ' Pierdolić to.. Pokaże tym wszystkim ludziom ,że nie dam się i pokaże na co mnie stać. ' - wykrzyczałam sobie to w myślach. Weszłyśmy do środka. Poważna Kinga trochę zwolniła. Popatrzyłam na nią stanowczo i poszłyśmy za wskazówkami taty. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> ' PUK-PUK'</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Proszę - odpowiedziała sekretarka.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Dzień dobry. - powiedziałyśmy jednocześnie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Dzień dobry. To wy jesteście Kinga i Gabi ? - zapytała wysoka kobieta w czarnych włosach i lekko pomalowanych oczach.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Tak.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Usiądźcie i poczekajcie chwilkę. - kobieta wstała i wyszła z pomieszczenia. Nie było jej z 5 min. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No dobrze. To jest Matt i David. Matt będzie chodził do klasy z Kingą ,a David z Gabi.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Zapoznałyśmy się z chłopakami, a sekretarka dodała- On oprowadzą was po szkole. Trzymajcie się ich to się nie zgubicie. Możecie już iść. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Yhhyyym... Pani Vanesso nie dała pani dziewczynom ich tabletów.- powiedział jeden z chłopców.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> - A no tak. Dziękuje,że przypomniałeś. - uśmiechnęła się do do nas i podała dwa tablety. Jeden z nich był czerwony ,a drugi jaskrawo zielony. Ja wzięłam ten zielony ,bo uwielbiałam ten kolor. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Wyszliśmy z sekretariatu. Na korytarzu było dużo więcej ludzi niż przedtem. Było słychać komentarzy typu ' ale dupy', ' blondi jutro będzie moja' i wiele innych. nie zwracałam na nie uwagi,ale chyba Kinga się tym trochę przejęła. Ja w życiu słyszałam dużo więcej gorszych rzeczy pod moim adresem,więc te nie robiły na mnie wielkiego wrażenia. Spojrzałam na plan zajęć. Pierwsza lekcja to polski.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- I jak wrażenia ? - zapytał David.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Ujdą. Myślałam ,że będzie gorzej. - zaśmiałam się ironicznie. I dodałam - ej dasz mi jakieś rady typu na kogo mam uważać czy np. z jakimi nauczycielami mam nie zadzierać ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spoko. No to tak. Trzymaj się z dala od plastików. To te sztuczne lalunie. Nie spodobasz się im bo jesteś ładniejsza. I te komentarze na twój temat pod sekretariatem wiele o tym świadczą. Uważaj na koksów. To wytapetowani lalusie. Bez problemu ich rozpoznasz. Chodzi im tylko i wyłącznie o sex. I od nałogowców,bo mogą cie wciągnąć w coś złego. A z nauczycieli... Hymmm.. To lepiej trzymaj się z daleka od wszystkich. A najdalej od pani od polskiego. To stara zołza i w dodatku żona dyrektora, także ma wielki wpływy na atmosferę w naszym liceum. Pan od fizyki jest okropny i za pewne przepyta cię na najbliższej lekcji z tego co wiesz. Pani od chemii i geografii jest ta sama. Denerwuje się bez powodu także lepiej się jej podlizywać, aby się na ciebie nie uwzięła.. A reszta jest spoko. Naszą wychowawczynią jest pani od matmy. Jest spoko i da się z nią pogadać tak na luzie jak z kolegą czy koleżanka. I to chyba tyle ostrzeżeń. Z tego co widzę to będziesz miała dobre kontakty z klasą. Na pewno się dogadasz z dziewczynami. O no to już.Tu mamy lekcje. Dzwonek na pierwszą lekcje jest za 14 min. Poczekaj chwilkę poznam cie z Amandą. Cała nasza klasa jest z polski więc da rade się z nimi porozmawiać w naszym języku. - i po tych słowach odszedł. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">W czasie drogi do klasy czułam przeszywające spojrzenia posyłane w moim kierunku. Nie przeszkadzało mi to bo lubiłam być w centrum uwagi. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Gabi poznaj Amandę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hej. Jestem Gabi - podałam rękę dziewczynie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Cześć. Amanda. Miło mi cię poznać.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Mi również. - uśmiechnęłam się. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No dobra laski. Poradzicie sobie same.... - po czym odszedł.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Pogadałyśmy z Amandą jeszcze chwilkę i zdzwonił dzwonek. Amanda była bardzo miła i od razu się polubiłyśmy. Po 2 min. przyszła pani od polskiego. Weszliśmy do klasy. W środku było około 30 ławek jedno osobowych. Moja klasa liczyła 19 osób więc większość miejsc było wolnych. Usiadłam w ławce obok Amandy. Większość osób się na mnie gapiła, ale nie przeszkadzało mi to. Lubiłam być w centrum uwagi.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Yhym...Widzę tu nową twarzyczkę.- powiedziała pani - Przedstaw się klasie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">' O bosze. Mogło by się obejść bez tej prezentacji' - pomyślałam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Cześć wszystkim. Jestem Gabriela ,ale wszyscy mówią mi Gabi. Mam 16 lat tak jak wy. I przyjechałam tu z polski. Nie znam wielu osób ,ale mam nadzieje ,że to się zmieni. - wyjąkałam kilka słów na szybko.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Przedstawcie się i wy - </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">pani </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> powiedziała do reszty klasy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Wszyscy zaczęli do mnie podchodzić i witać się za mną. Zajęło ta jakieś 7min. i pani powiedziała ,że już wystarczy. Zaczęliśmy lekcje. Na ścianie wisiał zegarek i wszyscy zamiast słuchać co mówiła </span><span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Constance</span> <span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> obserwowali upływający czas. W końcu zadzwonił dzwonek. Wszyscy rzucili się do wyjścia. Amanda złapała mnie pod rękę i powiedziała ,że chce mnie bardziej poznać. Poszłyśmy pod klasę od chemii bo była następna. Usiadłyśmy pod ścianą i wymieniłyśmy się numerami tele. Zaczęłyśmy rozmawiać pierwsze o niej ,a potem o mnie. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">~~~~~~~</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">I jest 1 część rozdziału IV ;D </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Rozdział wyszedł mi bardzo długi więc przedzieliłam go na 2 części ;D. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Wyszedł mi nudny jak zwykle ,ale...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Widzę 4 komentarz.. Cieszę się ,że chociaż tyle i dziękuje. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Komentujcie częściej ;* Odwdzięczę się ;D;D </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Pozdro. Patusiak ♥</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-34082493293759558512012-03-15T08:59:00.002-07:002012-03-15T09:02:37.670-07:00Rozdział III<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> <span style="color: #3d85c6;"> Rano obudziłam się wtulona w ramiona Zayna. Pomyślałam sobie ' Jakie ciacho ! I w dodatku moje ! ' Uśmiechnęłam się do siebie i przytuliłam go jeszcze mocniej.Nagle usłyszałam ,że ktoś otwiera drzwi do mojego pokoju. Odwróciłam się szybko w obawie ,że to mój tato. na szczęście to była Kinga. Miała dziwny wyraz twarzy co mnie zaniepokoiło.</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Co chcesz ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Sora... młoda jak cie obudziłam. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Nie no spoko. Coś się stało ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Nie nic, ale chce pogadać. Chodź zrobimy chłopcom śniadanie i przy okazji pogadamy.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No spoko. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Wyślizgnęłam się z objęci chłopaka tak aby go nie obudzić . Zeszłyśmy na dół .</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Co robimy na śniadanie ? - zapytała.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Mam chęć na naleśniki z nutellą.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No to spoko. Daj składniki.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Masz. - podałam jej jajka, mąkę i mleko.- no to o czym chciałaś pogadać ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No bo wczoraj świetnie się bawiłam z Lou i wy z Zaynem to zauważyliście wchodząc do mojego pokoju.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Przepraszam myślałam ,że gadacie czy coś ,na a nie...</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Nie ,nie o to chodzi. Po prostu czuję się nie zręcznie. Mogła byś o tym nikomu nie mówić ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No jasne. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Och dziękuję ci. - przytuliła mnie jak siostre.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Pogadałyśmy jeszcze chwilkę o chłopakach. Nagle ktoś krzykną :</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Co tak zajebiście pachnie? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Obróciłyśmy się to był Lou. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Hei. Co robicie ? - zapytał spokojnie Zayn.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Śniadanie. - powiedziała Kinga.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Zayn podszedł bliżej mnie i przywitał mnie pocałunkiem w policzek. Lou zrobił to samo z Kingą. Wszyscy zasiedliśmy do stołu. Zjedliśmy śniadanie i jeszcze pogadaliśmy chwilkę o wczorajszych wydarzeniach. Po rozmowie rozeszliśmy się do swoich pokojów ( tzn. Ja z Zaynem do mojego ,a Kinga z Lou do niej ). Weszłam do pokoju i od razu podeszłam do szafy. Nie wiedziałam w co się ubrać. Był niedziela więc musiałam wyglądać schludnie i normalniej niż zwykle, więc <a href="http://www.google.pl/imgres?q=sukienki+na+wiosn%C4%99+2012&hl=pl&sa=X&biw=1280&bih=841&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=LHGtIvXpNWZA3M:&imgrefurl=http://www.cogdziezaile.pl/index.php%3Fn%3D3557%26tansza-alternatywa-czerwona-pikowana-torebka-wiosna-2012&docid=CCLvbfCKLy456M&imgurl=http://www.cogdziezaile.pl/nowa_galeria/1405.jpg&w=900&h=600&ei=FP9hT8fBJIK1tAbyxJnIBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=281&vpy=196&dur=758&hovh=183&hovw=275&tx=124&ty=89&sig=118048815332547705278&page=1&tbnh=154&tbnw=204&start=0&ndsp=23&ved=1t:429,r:13,s:0">wybrałam z szafy coś takiego.</a>. Poszłam do łazienki się odświeżyć. Zayn w tym czasie zajął się moim </span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">notebookiem. Wzięłam zimy prysznic. Zajął mi 5 min. ,to błyskawicznie jak na mnie. Wyszłam z pod prysznica. Ubrałam się i pomalowałam lekko rzęsy nowa maskarą i usta błyszczykiem o smaku </span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">arbuza</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">. Włosy lekko przeczesałam i zostawiłam rozpuszczone. Wyszłam z łazienki. Spojrzałam na zegarek była godzina 10. Pocałowałam chłopaka i kazałam mu iść pod prysznic. Ten mnie posłuchał i poszedł. Usiadłam na fotelu od biurka. Spojrzałam na laptopa. Zayn nie wylogował się z tt. Dostał mnóstwo wiadomości od fanek. Zapytałam czy mogę na niektóre odpisać. Ten się zgodził. Zaczęłam czytać wszystkie po kolei. Spostrzegłam spam od dziewczyn z Polski. Zaczęłam odpisywać każdej po kolei. Odpowiedziałam na ponad 250 twetów dla fanek z Polski. Uznałam już im wystarczy i zaczęłam odpisywać wszystkim innym. Zajęło mi to jakieś 30min. i zdążyłam odpisać 300 osobom. To było szybko jak na mnie. Nie zauważyłam kiedy Zayn wyszedł z łazienki. Przytulił mnie i powiedział ,że musi już iść. Powiedział też że jeżeli chce odpisywać jego fankom na twetty to może dać mi jego hasło. ' On mi naprawdę ufa, skoro chce dać mi swoje hasło na tt.' -zaczęłam krzyczeć w duszy. napisał mi je na karteczce i wyszedł po drodze zabierając ze sobą Lou od Kingi. Zawołałam Kingę do siebie. Nie chciałam sama siedzieć w pokoju. Uznałyśmy też ,że powinnyśmy zadzwonić do tata. Kinga wzięła swój tele. i wybrała jego nr. Ku naszemu zaskoczeniu odebrał po pierwszym sygnale. Kinga wzięła rozmowę na głośnik. </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">-Hallo..? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No Hei tato. Kiedy będziesz w domu ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- Za jakieś 15min. O i dziewczyny wziąłem sobie cały tydzień wolnego, więc spędzimy trochę czasu razem</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No dobrze. A słuchaj tato. Myślałyśmy z Gabi o szkole. Co teraz będzie ? My nadal chcemy się uczyć.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- A no tak, zapomniałem wam powiedzieć. Od jutra będziecie chodziły do liceum w centrum Londynu. Nie trzeba wam książek ,bo w tej szkole używa się tabletów. Już zamówiłem 2 dla was. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- O to świetnie. Już nie możemy się doczekać.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No ja myślę. Dziewczyny co byście powiedziały jak byśmy dziś po obiedzie wyskoczyli na miasto ? Poszli byśmy do centrum handlowego na zakupy, a potem na jakaś kolacje do restauracji. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">- No oczywiście. To my czekamy na ciebie.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> </span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Kinga zakończyła rozmowę. Bardzo się cieszyłyśmy z wspólnych zakupów z tatem. Tak mało czasu spędzaliśmy razem. </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Po 20 min. tata był już w domu. A my zdążyłyśmy już zrobić spaghetti</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">. Zjedliśmy razem przy stole w kuchni. Tata dał mi i Kini prezenty. Obie dostałyśmy bransoletki. Ja dotarłam srebrną <a href="http://mak-bizuteria.pl/mak-bizuteria-bransoletka-klucze-bc001-posrebrzana-produkt.html">bransoletkę</a>, a Kinga podobną tylko <a href="http://www.groszki.pl/groszki/1,95942,5688753,Zlote_bransoletki_Yes.html">złotą.</a></span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Od razu je założyłyśmy. Tata trafił w dziesiątkę. Ja uwielbiam wszystko co srebrne,a Kinga ceni sobie złoto. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> Po 15 min. wyszliśmy z domu. wsiedliśmy do naszego samochodu i pojechaliśmy do centrum handlowego. </span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Weszliśmy do środka. Było ogromne nie to co te w Polsce. Z zewnątrz wydawało się</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> mniejsze. Poszliśmy na pierwsze piętro bo na parterze były tylko restauracje. Tata wziął nas do najlepszego sklepu dla nastolatek. Co prawda to się zdziwiłam z kąt on wiedział o tym jakie sklepy są najlepsze. Zaczęłyśmy zakupy. Tata powiedział,że możemy kupić sobie co chcemy i ile chcemy. Wykupiłyśmy prawie połowę ubrań z tego sklepu. Tata powiedział ,też że jeżeli chcemy to możemy iść jeszcze do innych. Zaskoczyło mnie to bardzo bo nigdy nie był taki dobry dla nas na zakupach. No, ale postanowiłam korzystać, bo przecież mogło mu się coś za chwilkę odmienić. Odwiedziłyśmy z 25 sklepów. I w każdym znalazłyśmy wiele rzeczy dla siebie. Po 6 godz. łażenia byłyśmy strasznie zmęczone, a po mimo tego tato nadal chciał nam coś kupować. Poszliśmy do samochodu zanieść zakupy. Po mimo tego ,że nasz samochód był wielki to nasze zakupy ledwo się zmieściły. Na prawdę zaszalałyśmy. Wróciliśmy do centrum handlowego. Na parterz</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">e jak już wspomniałam znajdowało się wiele restauracji. Tata wybrał jakąś<b style="font-style: italic;"> 'Verona' </b>powiedział ,że jest najlepsza. Przy kolacji wypytałyśmy tata o jego dzisiejsze zachowanie. On powiedział ,że powie nam kiedy indziej. Jednak my strasznie nalegałyśmy i w końcu powiedział o co chodziło. Oznajmił nam ,że ma narzeczoną i że to ona mu doradziła ,gdzie ma zabrać nas na zakupy. My z Kingą strasznie się ucieszyłyśmy. W końcu nasz tata był szczęśliwy. Bo po śmierci mamy nie mógł się pozbierać. Opowiedział nam jak się poznali i jaka jest jego nowa dziewczyna. Koniecznie chciałyśmy ją poznać, więc powiedział ,że zaprosi ją jutro na kolacje ,ale pod warunkiem ,że same coś po szkole ugotujemy. Około godziny 20 byliśmy już w domu. Bardzo byłam zmęczona po naszych zakupach. Napisałam do Zayna:</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i>' Hei Kochanie. Jak masz czas to może przyszedł byś do mnie do ogrodu. Posiedzimy na świeżym powietrzu, pogadamy i wgl. Co ty na to ? ' 'Gabi'</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Po chwili dostałam odp. : </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i>' Spoko już idę. ' 'Zayn'</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Powiedziałam tacie ,że idę do ogrodu posiedzieć i pomyśleć. Wyszłam na dwór. Zayn już był i czekał na mnie w ogrodzie. Usiadłam obok niego na huśtawce i opowiedziałam o wszystkim co się działo przez cały dzień. Ucieszył się na wiad. o liceum. Bo on też do niego uczęszczał. Posiedzieliśmy do godz. 22. Zrobiło się późno i musieliśmy wracać do domów. Pożegnałam go buziakiem i poszłam do domu. Powiedziałam tacie ,że jestem zmęczona i idę spać. Weszłam do swojego pokoju tam zastałam zakupy o których zapomniałam. ' O kurwa ! Skoro tata na dwór wychodził to znaczy ,że widział mnie z Zaynem na huśtawce. Jpdl. Jak widział jak się całowaliśmy. Co teraz.' - zaczęłam zadręczać się myślami. 'A niech kurwa wie ,że jetem z Zaynem. Nie chce przed nim tego ukrywać Mam nadzieje ,że nie będzie na nas zły. ' -uspokajałam sama siebie. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">Wzięłam ubrania do spania i poszłam się umyć. Zajęło mi to jakieś 30min. Wyszłam z łazienki i się położyłam. Chwile myślałam o dziewczynie taty ,ale dałam sobie z nią spokój. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i> Napisałam Zaynowi ' Dobranoc Skarbie ;* ' i po chwil zasnęłam.</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i><br /></i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i><br /></i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i>~~~~~~~~</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i>Nie jestem zadowolona z rozdziału...</i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i>Uważam że jest nudny... Mam zajebisty pomysł na następny. ;D </i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i> Ale jeżeli nie zobaczę przynajmniej 5 komentarzy to zawieszę bloga. Co dzień odwiedza go ponad 50 osób, a komentuje tylko 3. Także nie wiem czy jest sens produkowania się tu przez 2 godziny ,a tu tylko 3 osoby dodały komentarz. Nie wiem czy ktoś to wgl. czyta. Więc proszę o komentarze albo zawieszę bloga. -,- </i></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><i> Pozdro. Patusiak :*</i></span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-28782277337640925442012-03-14T10:47:00.003-07:002012-03-14T10:47:44.173-07:00Rozdział II<span style="color: #0b5394;"> <span style="font-size: large;">Rano obudziła mnie Kinga. Wstałam i podeszłam pod okno żeby zobaczyć jaka jest pogoda. Byłam zaskoczona. Bo jak na 15 marca to było ciepło. Otworzyłam szafę i dobrałam ubrania do pogody. Wzięłam swoje ulubione czarne leginsy,luźną czerwoną bluzkę, czerwone skarpetki i kolorową bieliznę. Poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i się ubrałam. Wysuszyłam włosy i lekko pomalowałam rzęsy maskarą. Wzięłam mój ulubiony malinowy błyszczyk do ust i się pomalowałam. Kiedy uznałam ze jestem już gotowa aby wyjść zeszłam na dół. Nie chcący potknęłam się o moje trampki i poleciałam na Kingę ,która szła tuż przede mną. Obie się zaśmiałyśmy i poszłyśmy do kuchni. Taty już nie było. Zostawiła nam karteczkę da lodówce : </span></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>' Hej Skarby. Nie chciałam was budzić z rana bo tak słodko spałyście. Zostawiłem wam trochę pieniędzy w szufladzie. O 14 przyjdzie Zayn i oprowadzi was po mieście. ' `Kocham tata ;*`</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> ' No trudno. Chciałam spędzić czas z nim i Kingą, a ten jak zwykle do pracy. ' Pomyślałam ze złością. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Ej młoda! Czy tobie czasem nie podoba się Zayn ? - zapytała Kinga.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No wiesz. On jest taki słodki. Te jego czekoladowe oczka. I to sexy ciałko. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Czyli mam rozumieć ,że ci się podoba ?</span><br />
<span style="color: #0b5394;"><span style="font-size: large;">- No chyba tak.. -urwałam ' Jpdl. Ja go chyba kocham ' pomy</span><span style="font-size: large;">ślałam i dodałam - Wiesz ja się chyba zakochałam.</span></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Uuuuu... Młoda szalejesz. - uśmiechnęła się i podała mi talerze.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- A zauważyłaś ? Wczoraj na kolacji u Zayna Lou dziwnie się na ciebie gapił?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- A no tak. Widziałam. I co w związku z tym ? - zapytała nie pewnie.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No wiesz. On ci się podoba i wgl. może ...</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Co może ? </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Nie nic.. - rozmyśliłam się. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Zjadłyśmy śniadanie i wyszłyśmy przejść się. Była 11 , a Zayn miał wpaść po nas o 14. Miałyśmy dużo czasu dla siebie i nie miałyśmy zamiaru nudzić się.Usiadłyśmy na ławce i zaczęłyśmy rozmawiać. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- O dziewczyny co wy tu robicie. Tak same beze mnie ? - zapytał z tyłu znajomy głos.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- O cześć Lou. A tak jakoś wyszłyśmy się przejść. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- O to fajnie. O czym gadacie ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Opowiedziałyśmy ,że o Londynie. Chłopak przyłączył się do rozmowy. Dziwnie się patrzył na Kingę. Powiedziałam im ,że idę do domu bo się źle poczułam. Tak naprawdę moim celem było zostawienie ich samych. W niecałe 20min. byłam w domu. Usiadłam na kanapie w salonie i włączyłam TV. Leciał jakiś program o nastolatkach. Zaczęłam go oglądać. Po kilku min. zadzwonił dzwonek. Wstałam z kanapy i poszłam otworzyć drzwi. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- O Cześć. - przywitałam się z chłopakiem</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No Hi. Gotowe ? </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> - o wiesz ja tak, ale Kinga nie. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Aham. poczekamy na nią. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Ale jej nie ma. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- A gdzie jest ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Poszłyśmy na spacer we dwie i doszłyśmy do parku. Tam spotkałyśmy mrs. marchewkę. Chwile rozmawiałam z nimi , ale postanowiłam zostawić ich samych. Tak na siebie patrzą i w ogóle. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Włączyłam Mtv i usiedliśmy na kanapie. Rozmawialiśmy z pół godz. i w tedy dostałam sms'a od Kini. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">' Ej młoda nie czekajcie na mnie. Lou pokaże mi miasto. O 16 spotkajmy się w MilkShake City. Chłopcy też będą. ;> ' 'Kinia ' </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Oznajmiłam mulatowi, że idziemy sami. Chłopakowi zaświeciły się oczy. Powiedziałam ze idę się przebrać. Ubrałam się w czarne rurki, białą bokserkę i jakąś zieloną bluzę, dobrałam dodatki i byłam gotowa. Wyszliśmy z domu i pojechaliśmy. Przez cały czas rozmawialiśmy i się śmieliśmy. Zayn pokazałam mi wszystkie sklepy, parki , kina i miejsca rozrywki. Pokazał mi też London Eye i Big-Bena. Na zwiedzaniu zeszło nam dużo czasu i trochę zgłodnieliśmy. Postanowiliśmy wpaść do pobliskiego KFS. Zjedliśmy na spółkę kurczaka i frytki. Spojrzałam na zegarek była 16.15. Powiedziałam Zaynowi,że się spóźniamy na spotkanie. Szybko pojechaliśmy do MilkShake City. Cała reszta już tam była. Wypiłam szejka 1D po 2 godz. rozmowy pojechaliśmy z Zaynem odwieźć chłopców. Kinga z Lou pojechała do naszego domu. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">W drodze powrotnej dużo rozmawiałam z Zaynem o mnie i moim życiu. Wypytał mnie o każdy szczegół. Z kim chodziłam ? Ilu miałam chłopaków? Jaka jest moja rodzina ? itd. itp... Po 30 min. byliśmy w domu. weszliśmy do środka. Kinga z Lou wymieniali ślinkę w salonie na kanapie. Nie chcieliśmy im przeszkadzać więc zabrałam Zayna do siebie. Siedliśmy na łóżku. Zayn wziął mój album ze zdjęciami moich przyjaciół z Polski i zaczął go oglądać. Opowiadałam mu kto i gdzie się znajdował. Otworzył na stronę gdzie było zdjęcie mojej mamy. Zapytał gdzie ona teraz jest. Opowiedziałam mu o jej chorobie i ze nie żyje od 3 lat. Chłopakowi zrobiło się przykro ,gdy spostrzegł w moich oczach łzy. Obią mnie i pocałował. ' O bosze czy ja śnie czy naprawdę Zayn Malik mnie pocałował' - pomyślałam</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Przepraszam nie powinienem. - odsuną się. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Nie szkodzi. - uśmiechnęłam się do niego i przysunęłam się do niego. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Wiesz podobasz mi się. Po wczorajszej kolacji nie zmrużyłem oka. Ciągle myślałem o tobie. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Wiesz ja w sumie też. Kinga mi dziś rano uświadomiła ,ze coś do ciebie czuje. W sumie to jest trochę dziwne bo jeszcze na widok żadnego chłopaka tak nie miałam. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Poczułam jego usta na moich. Obią mnie. Czułam się jak w niebie. Po chwili usłyszałam że dzwoni mój telefon. Pomyślałam ' No kurwa ! Kto mi śmie przerywać taki moment?' </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Odbierz ,bo chyba nie przestanie dzwonić. - oderwał się ode mnie, a ja tak chciałam tego unikną. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Odebrałam. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Halo ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Cześć tu ciocia Zayna.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Dzień dobry. Czy coś się stało ?</span><br />
<span style="color: #0b5394;"><span style="font-size: large;">- Nie nic się nie stało. Po prostu nie mogę się dodzwonić do Zayna. Martwi</span><span style="font-size: large;">ę się o niego. Jest może z tobą ?</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">- Tak jest.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">- To dobrze. Powiedz mu że wychodzę na noc do pracy i że m,nie nie będzie.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">- No dobrze. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">- No to cześć. </span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">- Do widzenia !</span></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Zakończyłam rozmowę. Oznajmiłam Zaynowi ,ze jego cioci nie będzie w nocy. Po chwili znów zadzwonił tele. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Hallo.. ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Cześć Skarbie. nie wrócę dziś na noc. Będziecie same.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Aha. No dobrze. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- To świetnie. Przepraszam ale nie kogę rozmawiać. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No to Cześć !</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Znów rozłączyłam się i wyłączyłam tele. żeby nikt już nam nie przeszkadzał. popatrzyłam w oczy Zayna. Tak się błyszczały. Zamknęłam oczy. Poczułam ręce chłopaka na mojej tali i jego usta na moich. Całowaliśmy się tak z 15min. i wtedy poczułam jego język w moich ustach. Przysunęłam się bliżej do niego i powiedziałam szeptem do ucha</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- ' Kocham cię' </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">A on mi odpowiedział </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- 'Ja cię też,a nawet bardziej.' </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Wiesz . Jeśli chcesz to zostań u mnie na nic. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- A twój tata ? </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Nie będzie go. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No o zostanę. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Wiesz a skoro już tak siedzimy to mam pytanie.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No ..?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Chcesz zostać moją dziewczyną ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No oczywiście.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Rzuciłam się mu na szyje i spadliśmy z łóżka. Zaczęliśmy się śmiać. Po chwili zeszliśmy na dół. Kingi i Lou już tam nie było. Powiedziałam do Zayna,że pójdę do jej pokoju zobaczyć czy tam są. Poszłam. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam moją poważną i ogarniętą siostrzyczkę nagą obok Louisa. Chyba mnie nie widzieli, bo byli tak zajęci sobą ,że szok. Zeszłam na dół i opowiedziałam Zaynowi o tym co widziałam. Ten zaczął się śmiać. Była godz, 20 postanowiłam zrobić kolacje. Zayn przyłączył się do mnie. Zrobiliśmy tosty z serem i mlekiem. Zjedliśmy i poszliśmy do Zayna po jakąś piżamę dla niego na noc. Posiedzieliśmy chwilkę u niego i wróciliśmy do mnie. Poszliśmy sprawdzić co robią Kinga z Lou. I tak jak wcześniej otworzyłam drzwi. Oni tak jak wcześniej się kochali. Głośno się zaśmieliśmy co speszyło parę. Zamknęliśmy drzwi i poszliśmy do mnie. Zayn siadł na łóżku i silnie się nad czymś zastanawiał. Poszłam do łazienki i napuściłam wody do mojej wielkiej wanny. Wróciłam do pokoju po spodenki i koszulkę do spania. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Skarbie ,a mogę iść z tobą ?</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Gdzie ? - zapytałam. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"> Na myśl przyszło mi ' Zgódź się ! Zgódź ! Kochasz go ! Idź w ślady siostry !</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No myć się. Mogę z tobą ? </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- No dobra. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">- Hura. - złapał mnie za rękę i pocałował w czoło.</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Weszliśmy do łazienki i się rozebraliśmy. Do wanny wszedł pierwszy. Podał mi rękę abym się nie wywaliła wchodząc. I o dziwo nie patrzyła się na moje nagie ciało tylko prosto w moje oczy. pomyślałam ' Boże skarbie! Nie interesuje cię moje ciało tylko oczy ? Jakie ja mam szczęście ,że cię mam. ' </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Wchodząc uważałam na to aby nie uszkodzić chłopaka. Zanurzyłam się w wodzie tuż obok niego. Zrobiłam dużo piany. Zaczęliśmy się nią rzucać. Po 30 min. Chłopak mnie objął i powiedział ze mnie kocha, a ja mu się odwdzięczyłam pocałunkiem. Po następnych 30min. wyszliśmy z wanny. Ubrałam się i położyłam na łóżku. Po chwili chłopak dołączył do mnie. Przytulił mnie i zapytał czy chce czuć się jak moja siostra. Powiedziałam mu ,że nie jestem jeszcze na to gotowa i musi mu wystarczyć to co dostał w łazience. Po jakichś 15min. za snęliśmy. </span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">~~~~~~~</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Jeśli to czytasz to dodaj koma. bo nie wiem czy jest sens pisania dalej ;/</span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Kontakt ze mną na gg - 19174049. i na tt _patusiak</span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">Pozdro. Patusiak :*</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;"> </span></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">PS.</span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: #0b5394;">NN Będzie jak zobaczę przynajmniej 3 komentarze. ♥</span></span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-52340112344836607642012-03-14T08:50:00.000-07:002012-03-14T08:50:14.814-07:00Rozdział I<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Po 3 godz. lotu wysiadłyśmy z samolotu. Pogoda w<br />Londynie była świetna. Świeciło słońce i na niebie nie było żadnych chmur. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Kinga chodź ! Poszukamy taty ! - krzyknęłam i pociągnęłam swoje bagaże w kierunku wejścia na lotnisko. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Weszłyśmy do budynku. Obie rozglądałyśmy się za naszym ojcem. Nigdzie go nie było. Postanowiłam zadzwonić po niego. Pierwszy sygnał, drugi, trzeci i głucha cisza w słuchawce.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Po 3 min. przyszedł sms " Hej skarbie. Nie mogłem przyjechać po was na lotnisko. Przepraszam was. Wysłałem po was mojego sąsiada. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">To znaczy naszego. On zawiezie was do naszego domu.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Kocham ;* 'Tata' "</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Szybko mu odpisałam. "Okey. Poczekamy. ;> Też cię kochamy ;* ' Gabi ' "</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Oznajmiłam Kindze o zmianach. A na samą myśl o sąsiedzie rzygać mi się chciało. Wyobrażałam sobie go jako : starego, zgrzybiałego dziadka w okularach. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Przepraszam. Wy jesteście Kinga i Gabi ? - przerwał mi myślenie jakiś przystojniak w kaszkiecie i za dużych dresach i wielkiej koszulce z jakimś dziwnym logo.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Tak to my. - odpowiedziałam, uśmiechając się.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Miło mi was poznać. Jestem Zayn.- przywitał się z nami - Mam was zabrać do domu.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> - A tak. Tata nas powiadomił. - odpowiedziałam. - Możemy już jechać ? Ja chce już do domu ! - zaczęłam krzyczeć.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobrze, już dobrze. Chodźmy. - uśmiechną się mulat.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: large;">Wziął nasze bagaże i zaprowadził nas do samochodu. Z Kingą </span><span style="font-size: large;">z przyzwyczajenia </span><span style="font-size: large;">usiadłyśmy z tyłu. W niecałe 30 min. staliśmy przed wielkim domem w kolorze moreli z ogromnym ogrodem. Do o koła było dużo domków jedno rodzinnych. Od razu poczułyśmy się jak w domu.</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Ej mała trzymaj klucze. i otwórz dom. Ja wezmę wasze bagaże.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Już - szybko pobiegłam do drzwi. </span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: large;">Otworzyłam dom. Weszłam do środka i ujrzałam wielki hol. Weszłam dalej. Znalazłam się w wielkim salonie. Na przeciwko salonu była ogromna kuchnie z wielkim stołem na środku. Szybko weszłam po wielkich schodach na górę. Zobaczyłam drzwi z kartką " Pokój Kingi ". Pomyślałam ' Tata przygotował nam pokoje. Jak słodko.' Otworzyłam drzwi i weszłam do pokoju siostry. Był mega. Wyglądał tak -</span><span style="font-size: large;"> </span><a href="http://www.google.pl/imgres?q=sypialnie+dla+nastolatek&start=154&hl=pl&biw=1280&bih=798&gbv=2&addh=36&tbm=isch&tbnid=65akQXl2B5wwPM:&imgrefurl=http://projektoria.pl/projektowanie/pokoj-nastolatki/&docid=Oayy17qB6GfYnM&imgurl=http://www.greatinteriordesign.com/wp-content/uploads/2010/04/1-ikea-cheerful-girls-dorm-room-design-for-youth-style-inspiration-500x374.jpg&w=500&h=374&ei=TnxfT_6WI4bltQaTt-27CQ&zoom=1&iact=hc&vpx=721&vpy=264&dur=553&hovh=194&hovw=260&tx=136&ty=120&sig=118048815332547705278&page=7&tbnh=146&tbnw=195&ndsp=28&ved=1t:429,r:25,s:154" style="font-size: x-large;">KLIK</a><span style="font-size: large;"> . Po chwili wyszłam zachwycona jej pokojem i otworzyłam drzwi z kartką ' Pokój Gabi '. W środku było zajebiście. Mój Tato miał niezły gust. Wnętrze wyglądało tak - </span><span style="font-size: large;"> </span><a href="http://www.google.pl/imgres?q=pokoje+nastolatek&start=269&hl=pl&gbv=2&biw=1280&bih=798&addh=36&tbm=isch&tbnid=9Yd2Z8Lg95W3lM:&imgrefurl=http://www.extra-wnetrza.pl/%3Fpage%3D3&docid=_PoRvYTKo5zLEM&imgurl=http://www.extra-wnetrza.pl/sites/default/files/images/pokoj_dla_nastolatki.jpg&w=1000&h=800&ei=UnlfT-PCGsbzsgaEn5G8CQ&zoom=1&iact=rc&dur=146&sig=118048815332547705278&page=11&tbnh=138&tbnw=177&ndsp=25&ved=1t:429,r:16,s:269&tx=105&ty=35" style="font-size: x-large;">KLIK</a>.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">**w tym czasie na dole **</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> - Ona tak zawsze ? - chłopak zapytał Kingę. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No. A czasami nawet gorzej- zaśmiała się- daj mój bagaż.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Kinga wzięła swój bagaż i poszła na górę , a za nią Zayn z moimi bagażami.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">' Puk- Puk' </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wchodzi! -krzyknęłam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- I jak podoba się pokój ? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Tak! Jest zajebisty ! - krzyczałam z radości. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Hehe. Fajnie ,że się cieszysz. - spojrzał na mnie z uśmiechem, a ja się odwzajemniłam.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: large;">- Ej a my się wcześniej nie znaliś</span><span style="font-size: large;">my ?</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Raczej nie. Ale możesz mnie znać z internetu albo telewizji. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- A no tak! Ty jesteś Zayn Malik z tego zespołu... Tylko jak on się nazywał..</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- One Direction ! </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Aaaa... No tak.. Moje siostra jest waszą fanką. Ciekawe dlaczego cię nie rozpoznała. - zaśmiałam się.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Wasz ojciec powiedział, że wróci późno, więc jak chcecie to wpadnijcie do domu obok na kolacje.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobrze. A o której mamy przyjść ? </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- O 19.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobrze będziemy. - uśmiechnęłam się do chłopaka.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: large;"> Pomyślałam ' Ale ciacho. Czy ja na prawdę</span><span style="font-size: large;"> z nim gadam czy to tylko sen... I jeszcze w dodatku to jeden z One Direction ! Jest taki słodki ' </span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- No dobra ja będę leciał. Masz mój nr tele. jak coś to dzwoń. - podyktował mi swój nr i wyszedł.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Poszłam do Kingi. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- I jak ci się podoba pokój ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Jest świetny. A tobie twój ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Jest zajebisty! Tata ma gust - zaśmiałam się. - Na kolacje idziemy do Zayna. Zaprosił nas.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Aha. a podziękowałaś mu ?</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-size: large;">- Tak oczywiście. - pomyślałam ' o kurwa o tym na śmierć zapomniałam ' - dobra ja idę</span><span style="font-size: large;"> pod prysznic ,a potem się rozpakuje.</span></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Dobra ,ja też zrobię to samo.- powiedziała.</span><br />
<span style="color: #3d85c6;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Wyszłam z jej pokoju i poszłam do siebie. Wzięłam ciuch na przebranie i poszłam się odświeżyć. Po 1 godz. Byłam już gotowa . Ubrałam się w szare, za duże dresy, zieloną luźną bluzkę i czarne trampki. Lekko się umalowałam i rozpakowałam. Spojrzałam na zegarek. Była 18.48. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">- Kinga ! Zaraz idziemy do Zayna ! - Zaczęłam drzeć paszcze. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"> Wzięłam telefon i szybko poszłam po Kinię. w między czasie napisałam sms'a do Zayna " Zayn! Uważaj nadchodzimy ;> " 'Gabi' A po chwili dostałam odp. : " Okey. Czekam. A i jeszcze chłopcy z 1D przyszli. Poznacie ich ;D: ' Zayn ' </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Poszłam po Kingę i powiedziałam o chłopakach. Ta głośno się roześmiała i powiedział ,że ją wkręcam. Kilka minut później byliśmy już pod domem zayna. Zapukałam. Drzwi otworzył mi zielonooki przystojniak. Weszłyśmy. Chłopcy się nam, przedstawili i zasiedliśmy do stołu. Poznałam też ciotkę </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Zayna z którą mieszkał. Spędziliśmy w 7 około 4 godz. W końcu przyszedł po nas tata i poszłyśmy do domu. Pogadałyśmy jeszcze chwilkę z nim i poszłyśmy spać. </span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">~~~~~~</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">I jest 1 Rozdział ;D <hura></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Proszę o komentarze ;></span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">To mój pierwszy blog wiec mówcie co robię źle.</span><br />
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Pozdro ;** </span>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5578084354799917253.post-41236709654498753182012-03-14T08:49:00.000-07:002012-03-14T08:49:50.453-07:00Bohaterowie ;D<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvLEF8bYLWMO7vELrBtrWcWT8Xtpq0txviWmgTK8S8urBM7npyJQ8b1M5H21l4hklXJWcdoCiXFPJnoGi85VIrEXCjteCeBYFQtyVpkBjtnxauzgfF5QJzMpXvU4bITJgH-SNSZKv9m-Bq/s1600/Kinga.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvLEF8bYLWMO7vELrBtrWcWT8Xtpq0txviWmgTK8S8urBM7npyJQ8b1M5H21l4hklXJWcdoCiXFPJnoGi85VIrEXCjteCeBYFQtyVpkBjtnxauzgfF5QJzMpXvU4bITJgH-SNSZKv9m-Bq/s320/Kinga.jpeg" width="320" /></a></div>
<span style="color: cyan; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b><span style="font-size: x-large;">Kinga -</span> </b><span style="font-size: large;">starsza siostra Gabi. Lubi słuchać One Direction. Jej ulubieńcem w zespole jest Lou i nie ukrywa tego. Ma 18 lat i dobrze dogaduje się z młodszą siostrą. Jest pogodną dziewczyną. Nigdy się nie smuci ani nie obraża. Nie umie kłamać . Jest spokojna i poukładana.</span></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcuREo06wRf7FiYM1x1iZBagDy-jLrKNHgbXSrWmWpyDVCX6ow5gv1xrTj2vFgtNM9L5wPyruPkv60hX6hVBS2Y-mNN2eIgZ8lRBtFuAIFPAekmvcqOsyTOrMiI-EyBy1hE3s_zktd3075/s1600/Gabi.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: x-large;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcuREo06wRf7FiYM1x1iZBagDy-jLrKNHgbXSrWmWpyDVCX6ow5gv1xrTj2vFgtNM9L5wPyruPkv60hX6hVBS2Y-mNN2eIgZ8lRBtFuAIFPAekmvcqOsyTOrMiI-EyBy1hE3s_zktd3075/s320/Gabi.jpeg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: lime;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b style="font-size: xx-large;">Gabi - </b><span style="font-size: large;">siostra Kingi. Lubi Hip - Hop, Rap i nigdy nie pomyślała by o One Direction, gdyby nie Kinga. Bardzo spodobał się jej Zayn. Ma 16 lat i jest przeciwieństwem swojej siostry. Jest szalona , nie ogarnięta i nie przejmuje się przeszłością. Ciesz </span></span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">się z przeprowadzki do Londynu. Tu zamierza zacząć nowe życie bez nałogów z którymi miała problemy w Polsce.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: lime;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq7OZHYKvxgOz8dQc6aGgpJtVK9TsnH_j9_kjG3vUB6Te_W49R-hcMePUEkh4JFDCbC0gUjcdBTUcZZlBeAABAhtkLClVl7aIFoiPU7-ORJqYMuxcAFM_waIZdcSvKyYRfxBXle2u3Y3it/s1600/Zayn+%E2%99%A5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq7OZHYKvxgOz8dQc6aGgpJtVK9TsnH_j9_kjG3vUB6Te_W49R-hcMePUEkh4JFDCbC0gUjcdBTUcZZlBeAABAhtkLClVl7aIFoiPU7-ORJqYMuxcAFM_waIZdcSvKyYRfxBXle2u3Y3it/s320/Zayn+%E2%99%A5.jpg" width="262" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: yellow; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b style="font-size: xx-large;">Zayn - </b><span style="font-size: large;">członek zespołu One Direction. Ma 17 lat. Jest szalony,ale jednak przejmuje się konsekwencjami tego co robi. Jest miły dla ludzi. Lubi spokój i nocne spacery. Jest sąsiadem ojca dziewczyn.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: yellow; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7LQLtRHdV7_FjFkJNn-nYN_Qr2vir76IHvA9C7CV3-Zp0ms6-diUgqvWMPndOTFGn3DlK0WmagK9fy3yZyOWZI0f-DhQr7WrpCbtH7b0m3lHb0h6O16W6OkIUOcQKCVh4esNB50OzaClS/s1600/Harry+%E2%99%A5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7LQLtRHdV7_FjFkJNn-nYN_Qr2vir76IHvA9C7CV3-Zp0ms6-diUgqvWMPndOTFGn3DlK0WmagK9fy3yZyOWZI0f-DhQr7WrpCbtH7b0m3lHb0h6O16W6OkIUOcQKCVh4esNB50OzaClS/s320/Harry+%E2%99%A5.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: orange; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b style="font-size: xx-large;">Hazza - </b><span style="font-size: large;">( Harry ) - 1/5 One Direction. Jest wrażliwy i łatwo można go zranić. Rozumie dziewczyny i świetnie się z nimi dogaduje. Jest śmiały i nie wstydzi się niczego. Lubi słuchać muzyki. Świetnie gotuje.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: orange; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4lQho3ATWEFegpeS5eQAVCElfkSn0efmiW2ONUqnmkSJEBx-DdFPiFZVJUdjfXnFgdQRemAht0KtMOEI3e0mOCSqJdf8TLJM5jiW1FBS2lQtiMfru5g8YJHx5C743dSMIVRXAFNoyYsvp/s1600/Lou+%E2%99%A5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4lQho3ATWEFegpeS5eQAVCElfkSn0efmiW2ONUqnmkSJEBx-DdFPiFZVJUdjfXnFgdQRemAht0KtMOEI3e0mOCSqJdf8TLJM5jiW1FBS2lQtiMfru5g8YJHx5C743dSMIVRXAFNoyYsvp/s320/Lou+%E2%99%A5.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: blue;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b style="font-size: xx-large;">Louis - </b></span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">1/5 One Direction. Jest dla chłopców jak starszy brat. Łatwo nawiązuje nowe znajomości. Jest przyjacielem dla wszystkich. Jest poważny , ale nie zawsze. Ma ogromne poczucie humoru. </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGX4QXXCBp-S_wMCUfHoGuHvaNYzjV5LGPI0qKkoNOHjOHe-lKMX2AK1IHKNYzkD2K9GQiN4zC0VUsK3xYmArExLs8_4dxDmMBBjiXnP9-Ezm57w8yhS7VbwdA7JiXMTcMKGjqzlT_cibO/s1600/Liam+%E2%99%A5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: x-large;"><b><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGX4QXXCBp-S_wMCUfHoGuHvaNYzjV5LGPI0qKkoNOHjOHe-lKMX2AK1IHKNYzkD2K9GQiN4zC0VUsK3xYmArExLs8_4dxDmMBBjiXnP9-Ezm57w8yhS7VbwdA7JiXMTcMKGjqzlT_cibO/s1600/Liam+%E2%99%A5.jpg" /></b></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #3d85c6;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: x-large;"><b>Liam - </b></span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">1/5 One Direction. Ma 17 lat. Jest romantyczny i często udziel chłopcom rad co do randek z dziewczynami. Daje chłopcom wsparcie. Bardzo lubi spędzać czas śmiejąc się z chłopakami. </span></span><span style="color: blue; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: blue; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrjCyNmUyMOBKa2wc1PUgK-sBFOzhwbJlUO2kR8sSLrVQYlJns-yr3eS-OqCdbN77LFu5G0g0LY7XXWxC4VNxtAD22zeeF3PJtkXDfroi5tCFwWRHn8swTcq7bQAdZ_W0VnciuzFue0QKF/s1600/Niall+%E2%99%A5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: x-large;"><img border="0" height="308" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrjCyNmUyMOBKa2wc1PUgK-sBFOzhwbJlUO2kR8sSLrVQYlJns-yr3eS-OqCdbN77LFu5G0g0LY7XXWxC4VNxtAD22zeeF3PJtkXDfroi5tCFwWRHn8swTcq7bQAdZ_W0VnciuzFue0QKF/s320/Niall+%E2%99%A5.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><b><span style="font-size: x-large;">Niall </span><span style="font-size: large;">- </span></b><span style="font-size: large;"> </span></span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;">1/5 One Direction. Ma 17 lat. Lubi dużo jeść. Smakują mu naleśniki Harrego. Jest leniwy ,ale jak chce to potrafi wszystko. Lubi spędzać czas z przyjaciółmi i grać w </span><span style="font-size: large; line-height: 13px;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, Verdana, Tahoma;">babinktona. Zawsze rozśmiesza chłopców gdy są smutni. Ma poczucie humoru ,które nigdy go nie opuszcza. </span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: blue; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;">~~~~~~~</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-size: large;">PS. Co myślicie o zdjęciach ?</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></div>Vas Happenin.?http://www.blogger.com/profile/09506881429603839618noreply@blogger.com1